Widzew lepszy od Legii w quizowym wydaniu ligowego klasyku!

Emocje wokół tej rywalizacji zaczęły się już w poniedziałek, kiedy Sylwia Dekiert na antenie TVP.SPORT.PL rozlosowała pary 1/8 finału teleturnieju #1z16 Ekstraquiz.

W drugiej parze los skojarzył aktualnego lidera ekstraklasy - Legię Warszawa, z zajmującym pierwsze miejsce w 2. lidze Widzewem Łódź. Czerwono-biało-czerwoni w ekstraklasowym gronie znaleźli się w miejsce Lechii Gdańsk, która nie wzięła udziału w zabawie. Dla organizatorów od początku oczywistym było, że zastąpić ją mogą tylko łodzianie.

Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, bo już w pierwszej fazie rywalizacji dojść miało do ligowego klasyku, a jednocześnie rewanżu za tegoroczny mecz w Totolotek Pucharze Polski. Dodatkowego smaczku wirtualnej rywalizacji klubów, które w przeszłości toczyły bezpośrednie boje o mistrzostwo Polski, dodawał fakt, że Widzew reprezentować miał Łukasz Turzyniecki, który sporą część kariery spędził w Legii. Jego klubowym kolegą był wówczas Inaki Astiz, który reprezentował ekipę ze stolicy w #1z16 Ekstraquizie.

- Dobrze znam Inakiego z czasów wspólnego pobytu w Legii - zdradził po losowaniu Turzyniecki, cytowany przez klubowy portal - Dam z siebie wszystko! Przygotowuję się do rywalizacji, odkąd dowiedziałem się, że będą miał szansę reprezentować Widzew. To będzie dobry mecz - zapewniał przed pierwszym ,,gwizdkiem'' boczny obrońca.

Rywalizacja na wiedzę okazała się bardzo emocjonująca. Widzewiak wygrał 5:4, potwierdzając dobrą znajomość polskiej piłki nożnej. Nie znał odpowiedzi tylko na jedno z sześciu pytań konkursowych, w którym wskazać należało, do jakiego klubu z Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski odszedł Ivica Krizanac. - Dobrze kojarzyłem kierunek rosyjski, ale zamiast Zenitu postawiłem na Spartaka… - wyjaśnił.

- Jak na klasyk przystało, emocje były duże, a walka trwała do samego końca. Miałem za przeciwnika zawodnika występującego w ekstraklasie od wielu lat, ale z drugiej strony Inakiemu mogło być trochę trudniej, bo pochodzi z Hiszpanii i z tego względu miał utrudnione zadanie. Całe wydarzenie oceniam bardzo pozytywnie, fajna inicjatywa - podsumował swój pierwszy występ w #1z16 Ekstraquizie Turzyniecki.

Pierwszy, ale nie ostatni, bo 26-letni zawodnik myśli już o w ćwierćfinale rywalizacji. O wejście do najlepszej czwórki teleturnieju widzewiak zmierzy się ze zwycięzcą pary Mateusz Supryn (Cracovia Kraków) - Mateusz Spychała (Korona Kielce).