Nie dziwi to nas zupełnie, bowiem na stadionie przy al. Piłsudskiego rozegrany zostanie klasyk piłkarskiej ekstraklasy, w którym Widzew podejmie Legię Warszawa.
Naprzeciw siebie staną jedne z najbardziej utytułowanych zespołów w naszym kraju. W klasyfikacji wszech czasów Legia Warszawa plasuje się na pierwszym miejscu z piętnastoma mistrzowskimi tytułami (16, jeśli liczyć tytuł z 1993 r. odebrany przez PZPN, podejrzenie przekupstwa w wygranym 6:0 wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków w ostatniej kolejce sezonu), 13 wicemistrzostwami Polski i 12 brązowymi medalami. Widzew Łódź jest siódmy, odpowiednio z 4 mistrzostwami, 7 drugimi miejscami i trzema trzecimi.
Rangi i wagi tego spotkania nie zmienia nawet fakt, że w chwili obecnej obydwa kluby są na etapie poszukiwania odpowiedniej drogi, która zaprowadziłaby je znów do Panteonu, nie tylko polskiego futbolu.
I nie ma się co dziwić, że taki mecz chcą oglądać dziesiątki tysięcy kibiców. Z racji pojemności stadionu przy al. Piłsudskiego, szczęśliwców będzie znacznie mniej.
W poprzednim sezonie Legia długo broniła się przed spadkiem. Przez pewien czas była nawet ostatnia w tabeli ekstraklasy. Ostatecznie zakończyła rozgrywki na dziesiątej pozycji. O powrocie na szczyt władze warszawskiego klubu mówią ostrożnie. Kolejny sezon bez gry w europejskich pucharach będzie jednak porażką, by tak się jednak stało, zespół musi wygrywać, a z tym jest różnie. Legia po czterech kolejkach ma na koncie siedem punktów, a więc o trzy więcej od Widzewa.
W letniej przerwie doszło przy Łazienkowskiej do znacznego wietrzenia szatni. Drużynę objął Kosta Runjaić, który po blisko pięcioletniej pracy w Pogoni Szczecin przeniósł się do stolicy. Z klubu odeszli piłkarze, których utrzymanie kosztowało krocie, m.in. Tomas Pekhart, Rafael Lopes i kończący karierę Artur Boruc.
Wczoraj na południowej ścianie łódzkiego stadionu zamontowano nowy herb Widzewa.
Stary herb i napis został zastąpiony przez większy i bardziej okazały. Klubowy symbol będzie teraz lepiej widoczny zarówno w dzień, jak i nocą, dzięki efektownemu podświetleniu. Dotychczasowy herb zawiśnie na drugiej części stadionu, skąd będzie widoczny dla przyjeżdżających do Łodzi pasażerów kolei.
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?