Widzew wycenił swoje straty na 15 milionów złotych i o takie pieniądze postanowił walczyć ze związkiem w sądzie. Zgodnie ze związkowym prawem nie mógł robić tego, jako klub, więc do sądu z pozwem wystąpiła firma, która odkupiła od Widzewa ,,dług".
Do rozprawy prawdopodobnie w ogóle nie dojdzie, bo Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił pozew, uzasadniając, że firma Res Iudicata Sp. z o.o. w tym sporze jest następcą prawnym Widzewa i obowiązują ją te same ograniczenia, co klub.
Wygląda więc na to, że Widzew w starciu z PZPN nie zdoła nawet wyjść na ring i sprawa zakończy się tylko na groźbach Sylwestra Cacka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"