Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Jest wreszcie następca Henricha Ravasa. Łódzki klub podpisał kontrakt

Jan Hofman
Jan Hofman
Widzew Łódź ma nowego nowego bramkarza. Został nim 23-letni Słowak Ivan Krajcirik, który podpisał z piłkarskim klubem z al. Piłsudskiego umowę do czerwca 2026 roku.

Golkiper występował dotychczas w zespole MFK Ruzomberok w słowackiej ekstraklasie. W obecnym sezonie Nike ligi Krajcirik zaliczył jedenaście meczów, raz zagrał też w pucharze kraju. Ogółem w barwach pierwszej drużyny nowy bramkarz Widzewa zanotował 105 oficjalnych gier, w których 42 razy zachował czyste konto. Większość w słowackiej lidze, jednak sześciokrotnie prezentował się także w europejskich pucharach, w spotkaniach kwalifikacji do Ligi Europy oraz Ligi Konferencji Europy.

- To jest wspaniałe, że mogę tutaj być - powiedział, mierzący 189 centymetrów, słowacki bramkarz. - Dla mnie to jest wielki rozwój. Jestem bardzo wdzięczny, że mogę dostać szansę gry w zagranicznym klubie. Bardzo to doceniam. Widzew ma ogromny stadion i świetnych kibiców, którzy przychodzą na mecze i wspierają drużynę oraz zawodników. Bardzo lubię grać w takiej atmosferze i cieszę się, że będę miał kontakt z widzewską społecznością.

Podobnie, jak były już bramkarz Henrich Ravas, który niedawno odszedł z Klubu do amerykańskiego New England Revolution, Ivan Krajcirik również powoływany był do seniorskiej reprezentacji Słowacji, ale na razie nie doczekał się w niej debiutu. Może się za to pochwalić występami w młodzieżowej kadrze swojego kraju - jako zawodnik drużyny U-21 zagrał w narodowych barwach siedem razy, w tym sześciokrotnie w eliminacjach do mistrzostw Europy. Wcześniej był też bramkarzem drużyn juniorskich.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany