Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew gra z Lechią. Nie wystraszyć się gdańszczan

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa w poprzedniej kolejce ekstraklasy zremisowali 2:2 z Lechem Poznań. Ten wynik sprawił, że fani drużyny z al. Piłsudskiego odzyskali wiarę w swój zespół i mają nadzieję, że dobry występ przeciwko wicemistrzowi Polski nie był jedynie miłym wyjątkiem w przeogromnej mizerii tego sezonu.

Oczywiście remis z zespołem ze stolicy Wielkopolski nie poprawił sytuacji łodzian w tabeli ekstraklasy (nadal zajmują ostatnie miejsce), dał jednak nadzieję, że ten zespół jest w stanie podjąć walkę i uzyskać o zaskakujące rezultaty.
Wydaje się, że opiekun łódzkiej drużyny nie powinien zmieniać jedenastki (za wyjątkiem kontuzjowanego
Lafrancea), która kończyła mecz z Lechem. Ci piłkarze pokazali, że coś wiedzą na temat słynnego widzewskiego charakteru. Zaprezentowali swoim wiernym kibicom, że nie jest to wyświechtany slogan, a to niezwykle ważna sprawa.
Wszystko wskazuje na to, że łódzki szkoleniowiec całkowicie się już wyleczył z wiary, że pozyskani zimą zawodnicy zbawią łódzki klub. Owszem, wojska zaciężne są dobre, ale często bywa tak, że w niezwykle trudnych momentach zawodzą, brakuje im wiary, zapału, a przede wszystkim odwagi, by podjąć ekstremalnie niebezpieczne wyzwania.
Piłkarze z al. Piłsudskiego ponownie zaskarbili sobie sympatię kibiców ogromną walecznością i zyskali w ich oczach szacunek za to, że z łatwością potrafili się podnieść z kolan. Na widzewskim stadionie dawno tego nie oglądano.
Pisanie, że łódzkich piłkarzy czeka w Gdańsku ogromne wyzwanie, będzie najzwyklejszym w świecie truizmem. Fatalna pierwsza część sezonu sprawiła, że widzewiacy na własną prośbę postawili się pod ścianą. Z tego powodu każdy kolejny mecz ekstraklasy jest dla drużyny trenera Artura Skowronka pojedynkiem o wszystko, którego wynik będzie miał olbrzymie znaczenie w końcowym rozrachunku tego sezonu. Na szczęście nikogo w Widzewie nie trzeba o tym przekonywać, toteż piłkarze zapowiadają, że jadą na Wybrzeże pełni nadziei na korzystny wynik. Jesienią łodzianie pokonali Lechię 4:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany