MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widzew gra z GKS Katowice. Pierwszy sprawdzian łodzian. Jordi Sanchez wkrótce odejdzie?

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Przed występującymi w ekstraklasie piłkarzami Widzewa ich pierwsze spotkanie kontrolne w tym okresie przygotowawczym. W sobotę w samo południe łodzianie rozpoczną na stadionie przy al. Piłsudskiego mecz z GKS Katowice. A więc z drużyną, która po wielu latach wróciła do krajowej elity. Zanosi się więc na ciekawą konfrontację.

Spotkanie Widzewa z GKS będzie zamknięte dla kibiców. Nie oznacza to jednak, że fani czterokrotnych mistrzów Polski nie będą mogli obejrzeć tego meczu. Wręcz przeciwnie. Zobaczą je bowiem za pośrednictwem klubowej telewizji. Czekają ich więc emocje w Widzew.TV

Zanosi się na to, że w meczu z drużyną z Górnego Śląska nie wystąpi Jordi Sanchez. Nie chodzi bowiem o żadną kontuzję, ale o to, że hiszpański napastnik prawdopodobnie wkrótce opuści Widzew. Ponownie pojawiła się dla niego bowiem oferta z Azji (o czym poinformował użytkownik portalu ,,X" FootballScout). Działacze łodzian mają obecnie negocjować warunki transferu (piłkarz ma ważną umowę do końca czerwca przyszłego roku) z jednym z japońskich klubów. Zapewne dojdą do porozumienia, to właściwie ostatnia szansa, by zainkasować za tego zawodnika przyzwoite pieniądze

Pytany przed kilkoma dniami o przyszłość Sancheza trener widzewiaków Daniel Myśliwiec mówił:

To jest pytanie do samego Jordiego i jego agenta, a może do dyrektora sportowego. Ja nie mam informacji, żeby Jordi się gdzieś wybierał. Nie jest tajemnicą, że klub miał wcześniej propozycję, która została odrzucona. Spodziewam się, że może być nim zainteresowanie, bo to osoba o bardzo dużych możliwościach. W każdym okienku muszę mieć na uwadze to, że ktoś będzie starał się piłkarzy wiodących z Widzewa wykupić

Oczywiście, jeśli faktycznie Sanchez zostanie wkrótce sprzedany, to Widzew po prostu musi pozyskać klasowego napastnika w jego miejsce. Nie ma innej opcji, jeśli łodzianom marzy się solidne punktowanie już od samego początku walki w krajowej elicie

Wracając do sobotniego przeciwnika Widzewa, to nowym zawodnikiem GKS został Borja Galan (podpisał dwuletni kontrakt). Ten 31-letni Hiszpan w minionym sezonie zdobył osiem goli dla pierwszoligowej Odry Opole.

Ciekawy ruch wykonał za to prezes GKS Krzysztof Nowak. Postanowił bowiem przedłużyć umowę z czworgiem szkoleniowców klubowych sekcji (piłka nożna mężczyzn, piłka nożna kobiet, hokej na lodzie i siatkówka mężczyzn). Zażartował przy tym, że kontrakt z Górakiem został przedłużony, mimo iż ten nie wykonał zadania. Miał bowiem walczyć w barażach o ekstraklasę, a awansował do niej bezpośrednio.

Rozpoczynam swój szósty sezon z rzędu w Katowicach i cieszę się, że moja współpraca z klubem będzie kontynuowana. Było wiele prób powrotu GKS do ekstraklasy, ale zawsze brakowało cierpliwości. Apelowałem o nią, ciężką pracą uparcie dążyliśmy do celu. Teraz razem będziemy budować kolejny etap. Jesteśmy w pierwszym tygodniu przygotowań. Kolejny spędzimy na zgrupowaniu w Ustroniu, gdzie będziemy mieli cały hotel do własnej dyspozycji. Czeka nas pięć sparingów, pierwszy w sobotę na wyjeździe z Widzewem Łódź - powiedział zadowolony Górak, cytowany przez klubowy portal

Do sztabu szkoleniowego GKS dołączyli Artur Filipiak (asystent) oraz Jacek Rokosa (trener przygotowania motorycznego).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany