Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - GKS Bełchatów. Ważni gracze łodzian zaczną mecz na ławce rezerwowych?

pas
Tabela mówi prawdę.

To będzie hit 16 kolejki II ligi. Pierwszy w tabeli Widzew w sobotę o godz. 19.10 podejmie trzeci GKS Bełchatów. Łodzianie wygrali pięć meczów na własnym stadionie, jedne zremisowali, żadnego nie przegrali, bełchatowainie na obcych boiskach zaliczyli dwie wygrane, ale ponieważ mają w planach skuteczną walkę o awans, myślą o trzecim zwycięstwie. To może być najbardziej zacięty i wyrównany mecz, jaki w tej rundzie stoczą widzewiacy.
Wszystko wskazuje, że Radosław Mroczkowski będzie mógł liczyć na Dario Kristo i Filipa Mihaljevicia. Czy jednak obaj piłkarze pojawią się w wyjściowym składzie czy może usiądą na ławce rezerwowych?
Konkurencja jest mocna. Dotychczasowi zawodnicy z cienia: Daniel Świderski, Daniel Mąka i Marek Zuziak w Chorzowie przeprowadzili jedną z najładniejszych jak nie najładniejszą i co istotne skuteczną akcję Widzewa w tym sezonie. Dopóki się nie zmęczyli nadawali ton grze swojej drużyny.
Ba, Daniel Mąka notuje bodaj największy progres ze wszystkich piłkarzy występujących w trzech najważniejszych polskich ligach. Z człowieka dalekiego, rezerwowego planu, wyrósł na czołową postać zespołu i znakomitego... asystenta. Czy w tej sytuacji Radosław Mroczkowski znów postawi na tych trzech muszkieterów?
Trener tonuje hurraoptymistyczne nastroje, Mówi, żeby piłkarze nie stawiali już sobie pomników, co może oznaczać, że nie da graczom popaść w samozadowolenie i znów zaskoczy wyjściową jedenastką.
Na pewno nie będzie brany pod uwagę leczący uraz Litwin Simonas Paulius. To nie jest największe kadrowe zmartwienie Widzewa, bowiem Maciej Kazimierowicz spisuje się bez zarzutu.
Zespół GKS Bełchatów przystąpi do spotkania z Widzewem podbudowana tym, że nie traci bramek. W ostatnich czterech ligowych spotkaniach zagrał na zero z tyłu, w tym z wiceliderem tabeli Elaną. W meczu z torunianami doszło do dwóch zmian w skałdzie GKS Paweł Czajkowski w środku pola zastąpił Mikołaja Boćka, zaś za odpokutującego za nadmiar kartek Marcina Grolika w defensywie zagrał Mariusz Magiera.
Czy trener bełchatowian Artur Derbin zostanie przy tych personalnych rozwiązaniach, a może poszuka miejsca na boisku dla Magiery i Grolika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany