Widzew. Dwumecze z zerewym dorobkiem punktowym były słabością łódzkiej drużyny

Każdy z osiemnastu klubów miał szansę dopisywania sobie punktów zdobytych w dwumeczach z każdym rywalem (w roli gospodarza i gościa). A jednak to okazało się „piętą Achillesową” łodzian.

Widzew zajął dalekie miejsce w tej klasyfikacji. Przegrał oba spotkania z czterema przeciwnikami (1:2 i 1:2 z Pogonią Szczecin, 1:2 i 1:3 z Jagiellonią Białystok, 0:2 i 1:2 ze Śląskiem Wrocław oraz, co szokuje najbardziej, 0:1 i 1:2 z Wartą Poznań). Do tego klub z Piłsudskiego po powrocie do ekstraklasy, będąc beniaminkiem, notował trzech przeciwników, z którymi nie wywalczył punktu (z Lechem i Wartą oraz z Radomiakiem). Bez radykalnej poprawy tego elementu łodzianie nie mają co marzyć o pokazaniu się na stadionach na Starym Kontynencie

Oto klasyfikacja dwumeczów bez zdobytego punktu w minionym sezonie ekstraklasy, która najdobitniej i najlepiej wyjaśnia lokaty w czołówce tabeli i w gronie spadkowiczów: 1. Jagiellonia, Legia, Lech i Piast po 0, 5. Śląsk, Pogoń, Górnik, Raków i Puszcza po 1, 10. Zagłębie, Stal, Cracovia, Korona i Radomiak po 2, 15. Widzew, Warta, Ruch po 4, 18. ŁKS - 5.