Marcin Broniszewski: Młodzi zawodnicy muszą wykazać się ciężką pracą, a nie liczyć tylko na status młodzieżowca. Pierwsza drużyna Widzewa to zobowiązanie. Gdybyśmy kierowali się tylko takimi kryteriami, to już od meczu z Sandecją powinniśmy grać w składzie złożonym juniorów. Nie na tym to polega. Jeżeli piłkarze będą ciężko trenować, sumiennie rywalizować każdego dnia, to ich praca zostanie nagrodzona. Jeżeli ktoś jednak liczy na to, że dostaną szansę jedynie z powodu bycia młodzieżowcami, to jest błędne myślenie. I krótkowzroczne, bo wszyscy mają przed sobą całą karierę. Na tym powinni się skupić.
Czy to znaczy, że trener stawia pod znakiem zapytania cały system szkolenia młodzieży w klubie? Całe wielkie i owocne ponoć starania Akademii PIłkarskiej Widzewa można wyrzucić na śmietnik i wszystko zaczynać znów od początku? Który to już raz!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"