Widzew. Czterokrotni mistrzowie Polski chcą wreszcie zwyciężyć w wyjazdowym spotkaniu

Chociażby z tego powodu, że w poprzednim sezonie łodzianie wręcz fatalnie wypadali na obcych boiskach. 27 kwietnia pokonali w Bełchatowie GKS 3:2 (po golach grających wciąż w klubie Patryka Muchy i Mateusza Michalskiego 2), ale wcześniej potrafili jedynie wygrać ze Stomilem w Olsztynie (1:0). „Wyjazdowego” starcia z GKS Jastrzębie Zdrój nie uwzględniamy w tym bilansie, bowiem spotkania odbyło się na stadionie przy al. Piłsudskiego.

Czterokrotni mistrzowie kraju są podbudowani po wygranej w Łodzi z Sandecją Nowy Sącz (3:0). Nie dziwimy się, bowiem zaprezentowali się zaskakująco dojrzale, jako zespół. Wydaje się, że akurat w przypadku Widzewa każdy upływający tydzień powinien działać na ich korzyść

Jak słusznie przypomniano na oficjalnym klubowym portalu, zwycięstwo z Sandecją było najefektowniejszą inauguracją sezonu od reaktywacji Widzewa w 2015 roku.

W środę podopieczni Janusza Niedźwiedzia ćwiczyli dwukrotnie. Natomiast dzisiaj, jutro i w sobotę będą już trenować raz dziennie. W sobotę wyjadą już do Sosnowca. Nie przypuszczamy, by Niedźwiedź zdecydował się na zbyt wiele zmian w wyjściowej jedenastce, być może nie dokona nawet żadnej roszady.

Inna sprawa, że prowadzone przez trenera Kazimierza Moskala Zagłębie też ostrzy sobie zęby na niedzielne starcie. Po cennym remisie z Arką w Gdyni (1:1, po trafieniu Alexa Tanque) sosnowiczanie m ają apetyt na pełną pulę. Sytuacja kadrowa w drużynie Moskala stopniowo się poprawia. Normalnie pracował Mateusz Machała i będzie do dyspozycji szkoleniowca. Podobnie zresztą, jak Bośniak Marin Galić. Na pewnie nie wystąpią natomiast: Damian Pawłowski, Szymon Pawłowski oraz Michał Masłowski.

Filip Zawadzki podpisał kontrakt

W najbliższy weekend rundę jesienną sezonu 2021/2022 zainauguruje piłkarska czwarta liga. Rezerwy Widzewa, które są beniaminkiem tej klasy rozgrywkowej, podejmą w niedzielę o 11 Włókniarza Zelów.

W tym spotkaniu prawdopodobnie wystąpi utalentowany 17-letni pomocnik Filip Zawadzki (grał w drugim zespole Widzewa już w poprzednim sezonie). Zawadzki może mówić o sporej satysfakcji. Brał już udział w kilku treningach pierwszej drużyny z al. Piłsudskiego, walczył też w sparingu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, zaliczając asystę. Ale to nie koniec.

Działacze klubu poinformowali bowiem, że Zawadzki związał się z Widzewem profesjonalnym kontraktem. Umowa ma obowiązywać przez najbliższe dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok. Piłkarz ma być obserwowany przez trenera Niedźwiedzia