Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Coraz dalej od II ligi. Są kandydaci na trenera

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa w meczu III ligi przegrali 2:3 w Nowym Mieście Lubawskim. Łodzianie tracą już dziewięć punktów do lidera. W klubie szukają już nowego trenera.

Kibice Widzewa mają prawo czuć się zawiedzeni, sfrustrowani i ogromnie rozczarowani postawą piłkarzy swojej ukochanej drużyny. Łodzianie w meczu na szczycie III ligi zawiedli, choć początek wczorajszego spotkania nie zapowiadał późniejszego koszmaru.

W pierwszej części pojedynku łodzianie dobrze sobie radzili na boisku, czego efektem były dwie zdobyte bramki.

Widzewiacy kontrolowali wydarzenia na murawie i to oni nie pozwalali rywalowi na zbyt wiele. Taki meczowy scenariusz wyraźnie drażnił zawodników gospodarzy, którzy często rozpoczynali przepychanki i siłowe zmagania, a futbolowa rywalizacja nie miała już dla nich pierwszorzędnego znaczenia. Trzeba przyznać, że gospodarze mieli wiele szczęścia, bo tego dnia arbiter pozwalał im na wiele. Pewnie, przy innej obsadzie sędziowskiej, Finishparkiet nie zakończyłby tego spotkania w pełnym składzie.

Zupełnie niespodziewanie widzewiacy stanęli w drugiej części meczu. W drużynie wyraźnie się coś zacięło, co bezwzględnie wykorzystali rywale. Gospodarze zdobyli trzy gole, ale pewnie bliższe prawdy będzie stwierdzenie, że to widzewiacy swoimi koszmarnymi błędami w defensywie wpłynęli na wynik tego spotkania.

Po raz pierwszy w lidze zagrał Mateusz Wlazłowski, bowiem Michał Choroś ma drobny uraz. Na pewno 20-latek nie zaliczy tego spotkania do udanych.

Sporym zaskoczeniem było też to, że na ławce rezerwowych siedział najlepszy strzelec drużyny -Daniel Mąka. II liga jest w tym momencie bardzo daleko od Widzewa! Nie ma się zatem co dziwić, że trwają gorączkowe poszukiwania trenera. W gronie kandydatów są byli widzewiacy: Andrzej Kretek i Bogdan Jóźwiak.

Tomasz Muchiński (trener Widzewa): - Aby opisać sytuację na murawie musiałbym używać słów, których nie chcę i nie powinienem. Mając tę drużynę od tygodnia, czy dwóch, daje się gołym okiem zobaczyć, że nie jesteśmy w stanie gonić dziewięćdziesiąt minut. To nasza największa bolączka. Przewaga umiejętności w grze jeden na jednego uciekała nam bokiem. Do przerwy wszystko było pod kontrolą, wynik się układał. Pierwsza bramka, druga i wkradła się nerwowość. Ale jak się nie ma zdrowia, to nie można meczu przechylić na swoją korzyść. Tak to widzę.

To nie pierwszy taki mecz. Podobnie było w Białymstoku, czy w derbach, gdzie strzeliliśmy gole fartem. W najbliższym czasie spróbuję to poprawić, ale wiele nie da się zrobić. Nie będę przecież robił z nimi wytrzymałości.

Krzysztof Wierzbicki (trener Finishparkietu): - Chciałem przetrzymać pierwszą połowę, by Widzew się wystrzelał. Nie spodziewałem się jednak, że stracimy dwa gole. W drugiej połowie weszli ci zawodnicy, którzy powinni grać od początku i udało się.

KIEDY WYBORY PREZYDENCKIE USA 2016? KIEDY AMERYKANIE PÓJDĄ DO URN?
ŻYCZENIA NA OSIEMNASTKĘ
ŻYCZENIA NA 40 URODZINY
ŚREDNIA DŁUGOŚĆ PENISA...
Numery kierunkowe w Polsce
Jaka jest średnia długość penisa

ZOBACZ TEŻ FILM Niemowlak z pękniętą czaszką. Lekarz: Ten uraz powstał w wyniku przemocy (autror x.news/TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany