Nie będzie to miły sportowy spacerek, tylko zacięta walka, kilku grających na podobnym poziomie drużyn. Dlatego każdy zdobyty punkt jest na wagę złota, a każda porażka może pogrzebać nadzieje. W czołówce tabeli panuje ścisk. Po 8 spotkań wygrały cztery drużyny - Górnik Łęczna, Widzew, Resovia, GKS Katowice.
Przed łodzianami kolejny trudny mecz- z broniącą się przed spadkiem Stalą Stalowa Wola w Boguchwale. Zgubienie punktów przez łodzian będzie oznaczać, że mogą oni stracić miejsce w czołówce. Każde ligowe zwycięstwo jest na wagę złota. Niestety, nie udało siŁ pokonać GKS Katowice (1:1)
- Mieliśmy taki plan, żeby od razu zaatakować wysoko, zdominować ich. Żeby się bali, jak przeciwnik przyjeżdża na Widzew. I taki był początek meczu, ale potem goście zaczęli lepiej grać, oswoili się z tym, co działo się na boisku, no i nam wtedy też było trudniej - mówi Przemysław Kita.
To „oswojenie" rywala oznaczało przejęcie inicjatywy w środku pola.Taka jest prawda, że akcje katowiczan stały się składniejsze i groźniejsze. GKS grał szybko, pomysłowo, dokładnie wymieniając piłkę, a tego właśnie zaczęło brakować łodzianom. Był jednak nieskuteczny i to się mogło zemścić, dając wielką korzyść naszemu zespołowi. W akcji meczu w 88 minucie pojedynku Kita, uderzając piłkę głową w dogodnej sytucji posłał ją nad poprzeczkę.
Jak sprawić, żeby gra drugiej linii wyglądała lepiej, a zespół dominował w środku pola. Jednym ze sposobów jest większa ofensywna, kreatywna aktywność defensywnego pomocnika Bartłomieja Poczobuta. Pierwszym jej przejawem był piękna bramka strzelona katowiczanom. Tylko tak dalej!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"