Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew bezradny w Krakowie. Ósma porażka łodzian w tym sezonie była w pełni zasłużona

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
pap/łukasz gągulski
W spotkaniu osiemnastej kolejki piłkarskiej ekstraklasy Widzew przegrał na stadionie Cracovii w Krakowie z Puszczą Niepołomice 0:1 (0:0). Drużynie beniaminka z Małopolski udało się więc skutecznie zrewanżować za porażkę z lipca tego roku w Łodzi, kiedy to widzewiacy zwyciężyli po niezwykle emocjonującym meczu 3:2.

W tamtym inaugurującym sezon 2023/2024 spotkaniu drużynę czterokrotnych mistrzów Polski prowadził jeszcze Janusz Niedźwiedź, nie zaś Daniel Myśliwiec. Teraz to właśnie Myśliwiec musiał się pogodzić z ósmą w rozgrywkach, a czwartą pod jego wodzą porażką Widzewa.

Nie od dzisiaj wiadomo, że akurat piłka nożna to najmniej sprawiedliwa ze wszystkich dyscyplin zespołowych. W Krakowie jedyna bramka padła po uderzeniu z karnego, podyktowanego za rękę Juana Ibizy, akurat słusznie przez kiepsko i niekonsekwentnie prowadzącego mecz arbitra.

Ale od razu wypada jasno podkreślić, że nie ma mowy o pechu gości w Krakowie. Nic z tych rzeczy. Zespół z Łodzi przegrał jak najbardziej zasłużenie. Włożył w ten mecz stanowczo zbyt mało determinacji, żeby powrót do domu był radosny. Taka jest rzeczywistość i nie ma sensu kwestionować tego faktu oraz szukać przyczyn niepowodzenia łodzian chociażby w kiepskim stanie murawy. Po pierwsze, i tak była lepiej przygotowana, niż można by przypuszczać. Po drugie, była przecież jednakowa dla obu zespołów

W sobotę o godzinie 17.30 Widzew podejmie na stadionie przy al. Piłsudskiego Pogoń Szczecin. Naprawdę trudno jest przecenić wagę tego ostatniego tegorocznego meczu o stawkę. Jeśli widzewiacy znów doznają porażki, to przerwa zimowa w klubie będzie jednak bardzo nerwowa. Po słabym występie w Krakowie Widzew zajmuje aktualnie jedenastą pozycję w tabeli ekstraklasy.
Sytuacja jest więc daleka od komfortu. Zwłaszcza że kilka zespołów w krajowej elicie ma jeszcze do rozegrania kilka spotkań i układ sił w klasyfikacji może ulec zmianie. A nie wolno przecież zapominać o tym, że podopieczni Myśliwca mają obecnie cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. To wcale nie jest dużo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany