Wichura siała spustoszenie w całym powiecie pabianickim. Strażacy otrzymali mnóstwo zgłoszeń ZDJĘCIA

Wczoraj ok. godz. 10 (17 stycznia) wichura połączona ze śnieżycą przeszła nad powiatem pabianickim. Trwała zaledwie kilkanaście minut, ale strażacy ze wszystkich jednostek zawodowych i ochotniczych mieli pełne ręce roboty. W Pabianicach interweniowali m.in. na ulicach Jasnej, Jutrzkowickiej, św. Jana, Żelaznej, Popławskiej. Powalone drzewa usuwali też sprzed posesji przy ul. Narcyza Gryza.

- Na terenie powiatu doszło do wielu uszkodzeń budynków oraz przewróceń drzew. Nasza jednostka podjęła kilka interwencji związanych z usuwaniem miejscowych zagrożeń. Mimo kilku godzin działań, sprzęt użyty podczas akcji został przygotowany i jesteśmy w pełni gotowi, aby służyć mieszkańcom Pabianic! - deklarowali strażacy z OSP Pabianice.

Strażacy z OSP w Dłutowie interweniowali siedem razy usuwając powalone i pochylone drzewa, wyjeżdżając do zerwanych linii energetycznych. Działali m.in. w Hucie Dłutowskiej, Dłutowie, Czyżeminie i Tażewie. W wielu miejscowościach mieszkańcy zostali odcięci od prądu.

Ochotnicy z OSP Ldzań m.in. w Talarze usuwali konary drzew, które spadły na dom, uszkadzając dach i wybijając okno. W baryczy konar drzewa uszkodził bramę posesji.

Strażacy z OSP Konstantynów interweniowali ponad 30 razy m.in. na ulicach Lutomierskiej, Bukowej, Konwaliowej, Krzywej, Łaskiej, Zagajnikowej, Wiosennej, Wiewiórczej i 8 Marca. Drzewa przewracały się na linie energetyczne, drogi i samochody. A dziś na ul. Krzywej usuwali drzewo, które przewróciło się na drogę.