Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent Banaszek włącza światło!

(msm)
Za sprawą wiceprezydenta Banaszka od 16 sierpnia Łódź po zmierzchu i przed świtem tonęła w ciemnościach.
Za sprawą wiceprezydenta Banaszka od 16 sierpnia Łódź po zmierzchu i przed świtem tonęła w ciemnościach. Paweł Łacheta
Od dziś (środa) latarnie uliczne w Łodzi mają wreszcie palić się normalnie - dokładnie od zachodu do wschodu słońca.

Taką dyspozycję wydał wiceprezydent Arkadiusz Banaszek, na którego polecenie miasto przez blisko 4 tygodnie tonęło po zmierzchu w ciemnościach (latarnie od 16 sierpnia miały być włączane 15 minut po zachodzie słońca, a w rzeczywistości bywały włączane pół godziny po zachodzie). Łódź co prawda zaoszczędziła dzięki temu ok. 100 tys. zł., ale stała się obiektem kpin w całej Polsce, a na ulicach było niebezpiecznie.
Wycofanie się z niefortunnego zarządzenia zajęło wiceprezydentowi Banaszkowi tydzień (od czasu, gdy to zadeklarował). Tymczasem Polska Grupa Energetyczna, dostarczająca prąd do ulicznych latarni, zapewnia, że zmiana pory włączania i wyłączania światła to kwestia najwyżej doby.
- 90 proc. latarni w całym mieście uruchamia się jednym przyciskiem. Tylko ok. 10 proc. trzeba ustawiać osobno
- mówi Wojciech Janczyk, specjalista ds. kontaktów z mediami PGE Dystrybucja SA Oddział Łódź Miasto.
Wiceprezydentowi Banaszkowi zajęło to jednak aż 7 dni. Pismo do PGE wystosowane zostało dopiero wczoraj po południu.
- Są to kwestie proceduralne. Machina urzędnicza ma swoją bezwładność - mówi Arkadiusz Banaszek. - Zapowiedziałem, że powrót do poprzedniego stanu ma być zrealizowany w ciągu tygodnia i tak się stało.
Wiceprezydent nie kryje jednak, że nie popędzał swoich podwładnych, by szybciej włączyli oświetlenie, oraz, że mógł zdecydować o włączeniu światła z dnia na dzień. Dlaczego tak nie zrobił? Bo, jak mówi, jest uparty. A tak w ogóle żałuje, że musiał się wycofać ze swojej decyzji. Władze Łodzi liczyły, że na "zaciemnieniu" miasta zaoszczędzą do końca roku 600 tys. zł.
Za sprawą wiceprezydenta Banaszka od 16 sierpnia Łódź <br>po zmierzchu i przed świtem tonęła w ciemnościach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany