– Stojące w oddaleniu wiaty jeszcze w lipcu zostaną zdemontowane, przewiezione do naszej bazy i tam gruntownie odnowione – mówi Adam Kacprzycki, szef MUK. – Potem zamontujemy je ponownie, ale już na przystankach.
Problem z „rozjechaniem” się wiat i przystanków powstał kilka lat temu, gdy remontowano ulicę Długą. Okazało się wtedy, że autobusy zatrzymują się zbyt blisko skrzyżowań, co stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która administruje tym odcinkiem ulicy, przestawiła więc słupki i namalowała na jezdni miejsca postoju dla autobusów.
Należące do miasta wiaty zostały w starych lokalizacjach, utrudniając życie pasażerom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?