Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukt na Niciarnianej, czyli Alternatywy 4

(msm)
Wiadukt w tym miejscu miałby przebiegać na wysokości I piętra budynku.
Wiadukt w tym miejscu miałby przebiegać na wysokości I piętra budynku. Łukasz Kasprzak
Przez ponad dwie godziny radni komisji ds. Nowego Centrum Łodzi próbowali wydobyć od wiceprezydenta Radosława Stępnia alternatywną - w stosunku do ul. Niciarnianej - wersję przebiegu wiaduktu nad torami kolejowymi. Na próżno. To, gdzie miasto chce zrobić przejazd będzie wiadomo dopiero 6 lutego - po tym jak sprawa zostanie przedstawiona na kolegium prezydenckim.

Wypadek na Piotrkowskiej. Tramwaj staranował auto i ludzi - nagranie z monitoringu

Podczas prac nad tunelem kolejowym prowadzącym do nowego dworca Fabrycznego okazało się, że na wysokości ul. Niciarnianej jest podziemne jezioro i w związku z tym tunel będzie krótszy, a aby był przejazd ul. Niciarnianą należałoby wybudować na niej wiadukt drogowy. Jednak musiałby o przechodzić tuż za oknami pobliskich bloków - na co nie chcą się zgodzić mieszkańcy. Ponad 20 osób zjawiło się na posiedzeniu komisji by żądać wyjaśnień od miasta.
- Jak tam będzie wiadukt zostanie nam całkowicie zabrane światło słoneczne. Ja planuję z mężem mieć dzieci. Jak ja je mam wychować bez światła?! Jak w piwnicy?! - denerwowała się pani Sylwia.
Wiceprezydent Radosław Stępień twierdzi, że miasto przygotowuje inny wariant wiaduktu nad torami - nie na ul. Niciarnianej, ale w innym miejscu. W którym? Może na ul. Widzewskiej? Albo Puszkina? Nie wiadomo.
- Dopóki inżynierowie nie zbadają wszystkich możliwości technicznych nie powiem jaki inny wariant jest rozważany. Proszę mnie nie ciągnąć za język - ucinał pytania Stępień.
Komisja wymusiła, że wiceprezydent ogłosi gdzie będzie wiadukt na jej posiedzeniu 7 lutego - już po tym jak zostanie o tym powiadomiona prezydent Hanna Zdanowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany