Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wezwali go strażnicy - przyjechał samochodem na bani! Dostał mandat i stracił prawo jazdy

(LS)
29-latek przyjechał do komendy straży miejskiej na bani.
29-latek przyjechał do komendy straży miejskiej na bani. Lila Sayed
Około 1,7 promila alkoholu w organizmie miał 29-letni kierowca volkswagena, który w piątek (25 stycznia) rano stawił się na wezwanie w siedzibie straży miejskiej. Mężczyzna przyjechał na miejsce volkswagenem w sprawie nieprawidłowego parkowania.

W piątek rano strażnicy miejscy podjęli interwencję w sprawie volkswagena, który został zaparkowany w bramie przy ul. Pułaskiego w Pabianicach. Mundurowi zostawili za wycieraczką auta wezwanie dla kierowcy. Niebawem na strażniczym parkingu przy ul. Narutowicza pojawił się volkswagen, za którego kierownicą siedział 29-letni właściciel. Mężczyzna zatrzymał pojazd, wysiadł z samochodu i z wezwaniem w ręku wkroczył do komendy.

- W rozmowie z kierowcą strażnik wyczuł alkohol i wezwał policję - infromuje Tomasz Makrocki, szef pabianickich funkcjonariuszy.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach przebadali 29-latka alkomatem. Wydmuchał ok. 1,7 promila. Stracił prawo jazdy. Za tarasowanie wjazdu do posesji otrzymał mandat.

Policjanci zabezpieczyli monitoring parkingu przy ul. Narutowicza, na którym widać "wyczyn" ukaranego kierowcy.

Zobacz też:Pijany kierowca rozbił auto i omal nie potrącił swojego pasażera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany