Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wenecja to nie tylko plac św. Marka i pałac Dożów, warto poszukać alternatywy i dać się zgubić w wąskich uliczkach lub na wysepkach

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Władze Wenecji od dawna szukają sposobu na okiełznanie turystów, którzy nie przynoszą im ani zysków ani radości. W dobie mody na „slow” zachęcają, by poznawać Wenecję powoli, gubiąc się nie tylko w oddalonych od piazza San Marco ulicach, ale także na pobliskich wyspach. Wystarczy wskoczyć na pokład tramwaju wodnego, by błyskawicznie przenieść się w spokojne i pełne uroku wenecjańskie zakamarki.

„#Detourism” to kampania komunikacyjna miasta Wenecji, której podstawowym celem jest przybliżenie innej Wenecji i jednocześnie promowanie powolnej i zrównoważonej turystyki, uważnej i zgodnej z codziennym życiem mieszkańców. Szczególnie, że miejsc spacerowych (a także rowerowych nie brakuje).

Idealnym przykładem jest spacer po wyspie Mazzorbo, zwany „Trasą z ziemi”. Piesza wycieczka ocienionymi uliczkami (lub wzdłuż brzegu morskiego) to 2 kilometry przyjemności, która pozwala odsapnąć od zgiełku Wenecji. Na wyspę można dopłynąć w drodze do kolorowego Burano. Wysiadamy po prostu przystanek wcześniej lub z wyspy Burano ruszamy szlakiem na Mazzorbo. Wyspy są połączone mostem więc spokojnie przejdziemy suchą stopą.

Wyspa chyliła się ku zapomnieniu, coraz bardziej wyludniona i pusta. Jednak w latach 80 ubiegłego wieku architekt Giancarlo De Carlo postanowił ja uratować. Zaprojektował i zbudował kompleks mieszkaniowy, który miał zachęcić Włochów do powrotu na wyspę. Powstały nowoczesne przestrzenie charakterystyczne dla tradycyjnego osadnictwa lagunowego. Wyspa nie zatraciła swego rolniczego charakteru (dawniej były tam setki poletek oraz winnice i sady owocowe). Na wyspie funkcjonuje Osteria Contemporanea and the Venissa Restaurant (z gwiazdkami Michelin), które serwują owoce i warzywa z ogrodu uprawianego w tradycyjnym stylu. Ogród jest dostępny dla turystów.

Na północnym krańcu Mazzorbo znajduje się posiadłość Scarpa Volo. Składa się z kompleksu budynków, którego najstarsze budowle sięgają XVI wieku oraz winnicy Murada. Rośnie tam pierwotna winorośl Dorona di Venezia, cenne winogrono wyselekcjonowane ze starożytnych winnic laguny, które przetrwały przez wieki.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany