Weekendowi turyści w Łodzi. Miasto w soboty i w niedziele przeżywa oblężenie!

W letnie weekendy w Łodzi pojawia się coraz więcej turystów. Trudno wyjść na spacer po Piotrkowskiej, by nie spotkać kogoś z aparatem.

Pani Karolina przyjechała z Warszawy z córkami: Nadią i Anią. Bliźniaczki 10 lipca obchodzą urodziny. Z tej okazji rodzina zwykle gdzieś wyjeżdża. Tym razem padło na Łódź. Do soboty warszawianki zwiedziły Piotrkowską, Manufakturę, Muzeum Miasta Łodzi, a zwiedzanie chciały zakończyć w niedzielę w Orientarium. Oprócz atrakcji widziały też złapanie złodzieja pod Żabką, co zrobiło duże wrażenie na dziewczynkach. W sumie miasto im się podobało.

- Nasza ocena to 9 na 10 - mówi pani Karolina.

Turystów widać nie tylko na ulicach, ale też w hotelach i muzeach. Magda Komarzeniec, dyrektor Muzeum Miasta Łodzi przyznaje, że kolejki do wejścia stoją tylko w czasie Nocy Muzeów. Ale w letnie dni gości też nie brakuje.

- Mamy około 500-600 wizyt dziennie. Im bliżej weekendu, tym gości jest więcej - mówi.

Zadowoleni są też hotelarze. Z danych do których dotarła Łódzka Organizacja Turystyczna wynika, że w maju w Łodzi obłożenie hoteli sięgnęło 70 proc. i było najwyższe w kraju. W czerwcu pod względem obłożenia prześcignęła nas tylko Warszawa.

- Maj i czerwiec upłynął w Łodzi pod znakiem dużych eventów: festiwal designu, Fotofestiwal, influencerski See Bloggers czy koncerty w Atlas Arenie wygenerowały ogromne zainteresowanie łódzką bazą noclegową. Nałożyło się na to jeszcze definitywne zdjęcie covidowych restrykcji, swoboda przemieszczania się i dzięki temu możemy pochwalić się prawie całkowitym obłożeniem – mówi Joanna Kostecka, General Manager hotelu Campanile Łódź.

Łódź coraz częściej doceniają też czasopisma branżowe. Muzeum Miasta Łodzi znalazło się na lipcowej okładce magazynu Vogue Polska Travel. Podobnie lipcowy National Geographic Traveler oprócz prezentacji nadbałtyckich plaż przedstawia Top 10 atrakcji w Łodzi na lato. Rok wcześniej Łódź znalazła się wśród 25 najwyższych pozycji na liście TOP of the World 2021 National Geographic.

To procentuje Marta Wróblewska z biura prasowego hotelu DoubleTree by Hilton podkreśla, że ranking National Geographic to duża zachęta dla turystów, by zajrzeć do Łodzi. Jej zdaniem powrót turystów widać było już w zeszłym roku, co związane było m.in. z bonem turystycznym. Takie osoby zwykle pojawiają się na weekendowe city-breaki i jest ich sporo także w tym roku.

- Najbliższe weekendy wyglądają obiecująco. Jesteśmy dobrej myśli - mówi Wróblewska.

Przewodniczka po Łodzi Elżbieta Pędziwiatr uważa, że Łodzi paradoksalnie pomogła... pandemia. Bo już zeszłego lata wiele osób zwiedzało Łódź.

- Rok temu część osób trafiła do Łodzi przypadkowo. Chcieli zabić czas, nie mogli wyjechać gdzieś dalej - opowiada przewodniczka. - Jednak wielu osobom w Łodzi się spodobało. Opowiedzieli znajomym, teraz mamy telefony od osób, którym ktoś polecił wyjazd do Łodzi - mówi Pędziwiatr.