W przypadku zieleńców bez parkanów, a jest ich w mieście zdecydowana większość, wejścia przy głównych alejach i ścieżkach zostały oddzielone taśmą. W taki sam sposób uniemożliwiono wejścia na trakty spacerowe do Lasu Łagiewnickiego, Uroczyska na Lublinku i lasu na Rudzie Pabianickiej. Ponadto w Łagiewnikach taśmami zostały ogrodzone miejsca rekreacyjne zlokalizowane przy parkingach i przystankach autobusowych. Nie wolno też przechadzać się bulwarami, promenadami, przebywać na terenach rekreacyjnych - Stawach Jana, Stawach Stefańskiego, Młynku i w Arturówku.
Takie obostrzenia wprowadzono w ramach ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa.
W weekend, kiedy w parkach i lasach można spodziewać się najwięcej spacerowiczów, pojawi się policja i straż miejska. Teren Arturówka będą kontrolowały patrole konne straży miejskiej.
Ale już w czwartek 2 kwietnia funkcjonariusze krążyli po miejskich zieleńcach. Wypatrywali przechodniów m.in. w parku im. Poniatowskiego.
- Codziennie skracam sobie drogę do pracy właśnie przez ten park. Czy teraz mam go obchodzić szerokim łukiem? A jeśli będę przechodzić i zatrzyma mnie policja, dostanę mandat? - pyta zaniepokojona łodzianka.
- Jeżeli dany teren jest wyłączony z użytkowania na mocy obowiązujących przepisów, to należy spodziewać się, że za ich złamanie grozi odpowiedzialność karna. Jednak każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie. Jeśli da się ominąć park, to należy to zrobić - informuje komisarz Marcin Fiedukowicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?