Jednak na Stawy Jana nie ściągnęły tłumy, być może dlatego, że były otwarte dopiero pierwszy weekend. Ale zjawili się pierwsi chętni do pływania. Ktoś nawet przymierzał się do skoków z mostu, ale zaraz został upomniany przez ratowników. Sporym utrapieniem były osy, które w sobotę pokąsały dwoje dzieci w nogi. Do kilkuletniego chłopca trzeba było nawet wezwać pogotowie ratunkowe, które udzieliło mu pomocy na miejscu.
- Wolimy przychodzić tutaj grillować i przy okazji poopalać się niż kąpać. Woda nie wydaje się być czysta - mówi Sandra Chłosta, która z trzema koleżankami wczoraj piekła na griilu mięso i wędliny.
Justyna Wosińska przyszła nad stawy z 5,5-letnim synkiem Oliwierem. Też nie zdecydowała się na kąpiel, wolała bawić się z dzieckiem w piasku.
- Na razie lepimy babki i urządzamy rzekę. W wodzie pływa trochę śmieci. Na plaży jest przyjemniej - dodaje.
Ci, którzy nie chcieli zanurzyć się w stawie, pływali łódkami, kajakami i rowerami wodnymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]