We wtorek znów burze nad Łodzią. Pioruny, błyskawice i grad. Czy tunel jest już czynny?

UWAGA! Nad Łodzią nawałnice z gradem! Tunel zamknięty! Zobacz, gdzie jest burza [zdjęcia, MAPA BURZ]

Jak sugerują meteorolodzy, do południa w mieście powinno być spokojnie. Będzie świeciło słońce, a temperatura wyniesie ok. 20-22 st. C. Dopiero godziny popołudniowe przyniosą załamanie pogody. Ok. godz. 16 może padać deszcz. Ok. godz. 17 trzeba być przygotowanym na gwałtowne burze z piorunami i silnymi opadami gradu. Największe wyładowania mają przyjść późnym wieczorem. W godzinach nocnych sytuacja powinna się uspokoić.

Co robić w trakcie burzy? Jak uniknąć niebezpieczeństwa porażenia piorunem?

Najlepiej nie wychodzić z domu, budynku itp. Nigdy nie chowaj się pod drzewo! Jeśli burza zaskoczy na otwartej przestrzeni (polu, dużej łące), kucnij, jednocześnie maksymalnie zbliżając stopy do siebie. Jeśli piorun trafi w niedalekiej odległości, zniwelujemy wtedy skutek oddziaływania napięcia krokowego. Bieganie podczas burzy nie jest zalecane z tego powodu, że czynność ta wymaga stawiania dużych kroków, co powiększa napięcie krokowe w razie bardzo bliskiego uderzenia pioruna. Nie trzymaj się też innych osób – w razie bardzo bliskiego uderzenia pioruna możesz zginąć razem z nimi. Ostatecznie można zostać w samochodzie (ale nie zaparkowanym pod drzewem!). Nie rozmawiaj przez telefon stacjonarny i nie korzystaj z urządzeń elektrycznych podłączonych kablem do instalacji. Piorun może uderzyć w linię energetyczną lub telekomunikacyjną.

Jak twierdzi Jarosław Turała, łowca burz ze Zgierza, do końca tygodnia w Łodzi i regionie mogą pojawiać się silne wyładowania atmosferyczne.

-Jestem przekonany, że tej wiosny i lata będzie bardzo ciekawie jeśli chodzi o zjawiska burzowe. Końcówka maja jest bardzo dynamiczna i wszystko wskazuje na to, że do pierwszych dni czerwca będzie burzowo. Moim zdaniem od wtorku codziennie przez kilka dni można spodziewać się burz. Ostatnio pogoda nie jest dla mnie łaskawa. W tym sezonie „na łowach” byłem w sumie trzy razy, jednak za każdym razem burze dosłownie gasły przed miejscem obserwacji. Udało mi się jedynie zrobić kilka fotografii chmur burzowych i tyle...- mówi Jarosław Turała, łowca burz ze Zgierza.