Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż sporo zagadek w Widzewie

(bart)
Bartłomiej Kasprzak jest często karany przez arbitrów
Bartłomiej Kasprzak jest często karany przez arbitrów maciej stanik
Nie jest łatwo być obecnie kibicem Widzewa. Piłkarze z Łodzi zajmują ostatnie miejsce w tabeli I ligi, ze sporą stratą do innych zespołów.

Fani cały czas zastanawiają się, jak będzie wyglądała drużyna z al. Piłsudskiego za kilka miesięcy. Na razie ich ciekawość pozostaje niezaspokojona, choć trener Wojciech Stawowy zapewnia, że w miarę szybko pojawią się konkrety.

Wybrańcy Stawowego wznowią treningi 7 stycznia. Sami zapewniają jednak, iż spędzają urlopy niezwykle aktywnie, staranie wykonując specjalnie dla nich przygotowany plan przez sztab szkoleniowy. Ciekawe, czy trener będzie miał jakieś zastrzeżenia do ich postawy w okresie przed- i poświątecznym. Jeśli tak się stanie, nie chcielibyśmy znaleźć się w skórze zawodników, znając surowe zasady Stawowego.

Jak informuje portal widzewtomy.net, widzewiacy są w gronie zespołów sklasyfikowanych najniżej w rankingu fair-play (aktualnie plasują się na piętnastym miejscu). Z jednej strony, mogłoby to cieszyć, świadczyłoby bowiem o tym, że łodzianie zaciekle walczą na boisku. Z drugiej strony, ligowa tabela nie kłamie, upomnienia od sędziów nie pomagają czterokrotnym mistrzom Polski w zdobywaniu punktów.

Rekordzistą pod tym względem jest pomocnik łodzian Bartłomiej Kasprzak (został ukarany dwoma czerwonymi i dziewięcioma żółtymi kartkami, dodając do tego ,,żółtko’’ w Pucharze Polski). Inna sprawa, że ambitny chłopak z Nowego Targu w kilku przypadkach, dostał kartoniki na własne życzenie. Np. obie czerwone kartki były kuriozalne (otrzymane po dwóch żółtych).

Nie ulega wątpliwości, iż to także jest element, nad którym Widzew musi solidnie popracować. W liczebnym osłabieniu będzie ciężko o zwycięstwa. Remisami nie da się utrzymać dla Łodzi pierwszej ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany