Wąskie gardło na ul. Więckowskiego. Piesi może będą wdzięczni, kierowcy na pewno wkurzeni

Jak wyjaśniają urzędnicy Zarządu Inwestycji Miejskich, takiej reorganizacji dokonano po konsultacjach społecznych przeprowadzonych przez magistrat, rozmowach z Zarządem Dróg i Transportu oraz okolicznymi mieszkańcami.

- Pozwoli to uniknąć niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych i kierowców - przekonuje Bartosz Zimny z ZIM.

Kierowcy nie są do tego rozwiązania przekonani.

- Więckowskiego to szeroka i ruchliwa jezdnia. Zwężenie jej do jednego pasa będzie powodować, że przed skrzyżowaniem z Pogonowskiego zjeżdżające na jeden pas ruchu samochody mogą się blokować. A tam jest jeszcze przystanek autobusowy, 15 metrów przed skrzyżowaniem. Będzie się korkować jak nic! - mówi Andrzej Kaczmarek, łódzki taksówkarz.

Zwężenie ul. Więckowskiego na skrzyżowaniu z ul. Pogonowskiego z pewnością przyniesie jeden zamierzony efekt - spowolnienie ruchu pojazdów. Dla bezpieczeństwa pieszych to z pewnością korzystne. Dla płynności ruchu pojazdów - już niekoniecznie, o czym łatwo przekonać się, patrząc na już przebudowane odcinki jezdni ul. Kopernika lub Kilińskiego.

Dobiega końca rewitalizacja kawałka ul. Gdańskiej oraz fragmentu ul. Jaracza - obie zostały zwężone. Zmniejszenie szerokości jezdni na rzecz poszerzenia chodników to element każdego z zaplanowanych w ramach rewitalizacji remontów łódzkich ulic - taka jest polityka miasta, które stawia na uspokojony ruch i ulice w centrum przyjazne dla pieszych. Kierowcom - tylko kłody pod koła...
Zobacz też: