Triumf łodzianek nad faworytem rozgrywek ekstraklasy z Polkowic to jedna z największych niespodzianek sezonu. Podopieczne trenera Adama Ziemińskiego wyżej notowanego rywala pokonały po dwóch dogrywkach.
– Ten mecz w końcówce przypominał przepychankę i jakoś udało się nam go przepchnąć – mówi szkoleniowiec Widzewa.
Dziewczynom należą się wielkie brawa. Pokazały dużo serca i woli walki. Wiele z nich zagrało ponad 40 minut, ale niezależnie od tego, wszystkie miały wkład w sukces.
Kapitan drużyny i asystentka trenera, Lidia Niedzielska, która w niedzielę zdobyła 21 punktów, dziękuje kibicom za gorący doping.– Tym meczem dowiodłyśmy, że warto przychodzić na nasze mecze. Doping fanów bardzo nam pomógł – podkreśla.
W klubie wszyscy wierzą, że widzewianki pójdą teraz za ciosem i zwyciężą także w sobotnim meczu w Gdyni z Basketem. Łodzianki, które odniosły trzy zwycięstwa zajmują 10. miejsce, a gospodynie spotkania są 11.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?