Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale panoszą się w łódzkich parkach

(mr)
park
park Jarosław Ziarek
150 tys. zł rocznie wydział ochrony środowiska Urzędu Miasta Łodzi wydaje na likwidowanie szkód wyrządzonych w parkach przez wandali.

Po każdym meczu piłkarskim na stadionie Widzewa trzeba naprawiać połamane przez kibiców ławki w parku Widzewskim. Ostatnio ktoś podpalił dziesięć plastikowych koszy na psie odchody w parku nad Jasieniem, na skwerze przy ul. Junackiej, w parku Staromiejskim i w zieleńcu u zbiegu al. Włókniarzy i ul. Drewnowskiej. Komuś "przeszkadzały" drewniane drabinki na placu zabaw w parku im. Matejki - tak je połamał, że nie nadawały się do naprawy.

park

- Jednak najczęściej jest niszczone oświetlenie parkowe. Wandale tłuką żarówki, klosze i oprawy - mówi Wiesława Ociepa z wydziału.

Tylko w parku im. Poniatowskiego od początku roku stłuczono 18 żarówek i 6 stylizowanych opraw latarni, a w parku im. Reymonta strzaskano kilkadziesiąt żarówek i kloszy. Chuligani uwzięli się na skwer przy ul. Junackiej, gdzie w czerwcu zniszczyli lampy, w sierpniu skrzynkę oświetleniową (z bezpiecznikami i urządzeniem regulującym włączanie i wyłączenie lamp), a po jej naprawie ponownie ją zdewastowano we wrześniu.

Plagą jest także malowanie sprayami tablic z nazwami parków, z regulaminem, ścian toalet, ławek.
- Wkrótce zostanie rozstrzygnięty przetarg na dostawę parkowych tablic, pomazane wymienimy - dodaje Wiesława Ociepa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany