Walczą o I ligę

- Pechowo przegraliśmy u siebie z Legionovią różnicą dwóch bramek w pierwszej rundzie mistrzostw II ligi i dlatego nasi najgroźniejsi rywale wyprzedzają nas w tabeli o 2 punkty - przypomina trener łódzkiej drużyny Tomasz Walicki. - W pierwszym spotkaniu rundy rewanżowej, na początku przyszłego miesiąca naszym przeciwnikiem będzie właśnie Legionowo. Musimy ten pojedynek wygrać różnicą trzech bramek, aby znaleźć się na czele tabeli. Jest więc o co walczyć. Drużyna, która zajmie w swej grupie pierwsze miejsce, automatycznie awansuje do I ligi, zaś wicelider musi jeszcze grać o awans w skomplikowanym i długo trwającym systemie barażowym .

- Jak ocenia pan szansę swojej drużyny na zdobycie I ligi bez konieczności dodatkowej walki w barażach?
- Wszystko zależy od wyniku, jaki uzyskamy w rewanżowym spotkaniu z Legionowem. Przygotowania rozpoczęliśmy właściwie zaraz po zakończeniu I rundy. Trenujemy codziennie w hali ChKS.
- Do bezpośredniego pojedynku z Legionowem przystąpicie jednak osłabieni brakiem Grzegorza Gomółki, który został wypożyczony do Wisły Płock, zespołu mistrza Polski.
- Gra w Wiśle Płock to dla Gomółki otwarcie drogi do wspaniałej, taką mam nadzieję, kariery sportowej, a i splendor dla naszego klubu. Na szczęście tak się złożyło, że Gomółkę ma kto zastąpić. Jest nim leworęczny, mający 193 cm wzrostu 21-letni Sebastian Adamczyk, wychowanek ChKS, który po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją postanowił powrócić do gry. Prawdopodobnie już w meczu z Legionowem będę mógł skorzystać z usług Tomasza Morąga i Michała Kulisza. Powinniśmy więc być silniejsi, aniżeli w pierwszej fazie mistrzostw. Obok treningów, przewidujemy też kilka gier kontrolnych. Rozpoczniemy je 5 stycznia meczem z I -ligowym Piotrkowianinem.