– Choć wypadek wydarzył się we wrześniu, do dzisiaj noszę gorset i wspieram się na kuli. I niezbyt dobrze słyszę – skarży się.
Pani Danuta jest jedną z co najmniej kilkunastu osób, które zostały potrącone na tym przejściu. Latem był to starszy mężczyzna idący po chleb. Ostatnia ofiara to 60-letnia kobieta, która od tygodnia nieprzytomna leży w szpitalu.
– Niedawno inna starsza kobieta przechodziła z psem. Usłyszała krzyk sąsiada: uciekaj i pisk opon. Potem opowiadała, że ze strachu nie mogła się ruszyć. Auto zatrzymało się tuż przed nią – mówi Andrzej Czernielewski, jeden z okolicznych mieszkańców. – Jeśli tu nie zostaną zainstalowane światła, to tylko patrzeć, a wydarzy się tragedia. Żeby przejść przez pasy, trzeba niemal rzucić się pod koła. W pobliżu są trzy szkoły. Rano i po południu uczniowie stoją przed przejściem i czekają. A kierowcy, zamiast zwolnić, przepuścić pieszych, jeszcze trąbią, a nawet rzucają wyzwiskami, gdy ktoś, ryzykując życie, wejdzie na pasy.
Mieszkańcy domów przy ul. Kilińskiego, ul. Abramowskiego i ul. Fabrycznej zgłosili projekt zamontowania sygnalizatorów do budżetu obywatelskiego, ale niestety przepadł.
– Nie mieliśmy dotychczas sygnałów od mieszkańców oraz policji, która na bieżąco przekazuje nam takie informacje. Biorąc jednak pod uwagę ostatnie zdarzenia, postaramy się jak najszybciej opracować dokumentację na budowę tam bezpiecznego przejścia dla pieszych – obiecuje Zarząd Dróg i Transportu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"