Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacyjny przychówek w łódzkim zoo. Od mysiego jelenia do bizona

(mr)
Po wybiegu przechadza się samiczka bizona, która urodziła się pod koniec lipca.
Po wybiegu przechadza się samiczka bizona, która urodziła się pod koniec lipca.
Podczas wakacyjnego spaceru po łódzkim zoo na niektórych wybiegach i w pawilonach można oglądać rodziny z maluchami, które tego lata przyszły na świat. Młode przybyło w rodzinie kanczyli, mieszkającej w pawilonie Świata Ptaków. Kanczyle to jedne z najmniejszych ssaków kopytnych na świecie, żyją w lasach tropikalnych Azji Południowo-Wschodniej. Ważą zaledwie 2 kg i dlatego są nazywane mysimi jeleniami.

W lipcu urodził się bizon. Mała samica nie odstępuje matki, z którą przechadza się po wybiegu.
U ptaków, m.in. u kazuara hełmiastego, wykluło się sporo piskląt. Maluchem opiekuje się tylko samiec.
– Ten przychówek jest dla nas szczególnie cenny, gdyż czekaliśmy na niego kilka lat. Ostatnie młode wykluło się w 2003 roku, niestety, miało poważne wady rozwojowe i nie przeżyło – mówi Piotr Tomasik z działu dydaktycznego.
Dwa pisklęta mają gołębie okularowe, powiększyło się też stadko pawi indyjskich.
Natomiast u pary tamaryn cesarskich – samicy Mayoun i samca Espe – dorasta ich pierwsze młode, które urodziło się na początku wakacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany