Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje dopiero przed trenerem Widzewa

(bart)
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski Maciej Stanik
Nie jest tajemnicą, że najważniejszą wiadomością dla Widzewa jest przyznanie klubowi przez Komisję Odwoławczą PZPN prawa gry w piłkarskiej ekstraklasie w sezonie 2012/2013. Najbardziej cieszy się z tego szkoleniowiec łodzian.

Przypomnijmy, iż podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego zajęli w poprzednim sezonie jedenaste miejsce w tabeli, jednak w pierwszej instancji nie otrzymali pozwolenia na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej od Komisji ds. Licencji PZPN. Powodem takiej decyzji były nieuregulowane kwestie finansowe (zadłużenie wobec piłkarzy, trenerów, pracowników klubu oraz urzędów).
Na szczęście odwołanie działaczy z Łodzi przekonało już związek. Oczywiście mamy świadomość, że teraz właściciel Widzewa Sylwester Cacek oraz jego współpracownicy nie mogą spocząć na laurach i ponownie beztrosko traktować kwestie organizacyjne w klubie. Gdyby tak się stało, mogłoby się to skończyć fatalnie.
Nie zmienia to faktu, że teraz Mroczkowski ma wreszcie pole do działania. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że to zabrzmi jak banał, ale trudno tego raz jeszcze nie powtórzyć - zupełnie inaczej rozmawia się z kandydatami do gry w zespole z ekstraklasy, a zupełnie inaczej z pierwszej ligi.
Zresztą wcale nie dotyczy to jedynie ewentualnych wzmocnień. Wszak kilkoma zawodnikami, którzy reprezentują barwy Widzewa, interesują się czołowe polskie kluby. Swego czasu głośno było chociażby o tym, że np. Łukasza Brozia bardzo chciałaby pozyskać Wisła Kraków prowadzona przez byłego szkoleniowca Widzewa Michała Probierza. Oficjalnie oferta wciąż nie została jednak przedstawiona łodzianom, poza tym wierzymy, że Broź w pełni formy znów będzie chciał odgrywać kluczową rolę w Łodzi.
W meczach sparingowych, które widzewiacy rozgrywali w okresie roztrenowania, Mroczkowski (mający większy wpływ na transfery) testował kilku piłkarzy. Starał się unikać wydawania wiążących opinii, jednak widać było, że nie zamierza skreślić wszystkich i przynajmniej dwóch graczy zwróciło jego uwagę. Wakacje dopiero przed trenerem, zobaczymy, co uda mu się zdziałać.
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany