Wakacje 2020: Ile kosztują wyjazdy zagraniczne? OFERTY, CENY

Aby nie podnosić cen niektóre biura podróży wprowadziły opcje wypoczynku bez wyżywienia lub z dojazdem własnym. Czasami trzeba dojechać nawet na zachodnie wybrzeże Portugalii lub południowe Hiszpanii. Wydawało się, że epoka podróżowania autokarem po obrzeżach Europy to już przeszłość. Tak na półwysep Iberyjskich jeździło się jeszcze dwie-trzy dekady temu. Potem tanie połączenia samolotowe wyeliminowały męczącą jazdę na czterech kołach. Jeśli się w ten sposób na wypoczynek z biura wybieraliśmy, to jedynie do dawnych demoludów. W tym roku to się zmieniło. Biura podróży jeśli nie podniosły cen w porównaniu z ubiegłym rokiem dają klientowi mniej za ta samą kwotę – pobyt w niższej klasie hotelu, uboższą wersją wyżywienia. Jeśli dojazd jest samolotem i z wyżywieniem all inclusiv to oferta jest droższa od ubiegłorocznej o co najmniej kilkaset złotych.

Drożej niż dotychczas

W tym sezonie wypoczynek na Costa Dorada (wschodnie wybrzeże Hiszpanii) z dojazdem we własnym zakresie, bez wyżywienia to wydatek od 800 do 1240 zł za osobę. Opcja z dojazdem samolotem kosztuje już od 2 tys. zł wzwyż. Natomiast wypoczynek na Costa del Sol (okolice Barcelonyi) z własnym dojazdem to wydatek od 3500 zł do 5000 zł.

Ośmiodniowe wczasy na Riwierze Olimpijskiej (Grecja), bez wyżywienia i z własnym transportem, kosztują w biurze podróży od 1000 do 1700 zł. Jeśli ktoś chce dotrzeć na miejsce samolotem, to ceny za tygodniowy pobyt zaczynają się od 2300 zł. 8-dniowy wypoczynek na północnym wybrzeżu Krety, w Chanii w dwu i pół gwiazdkowym hotelu, samolotem, w opcji all inclusiv to wydatek 2950 zł. Rok temu za taką cenę klient miał zagwarantowany wypoczynek w hotelu czterogwiazdkowym.

Jeśli we własnym zakresie dojedziemy na zachodnie wybrzeże Portugalii, to za 8-dniowy pobyt w hotelu czterogwiazdkowym, zapłacimy od 2200 do 2800 zł w zależności od standardu hotelu i typu wyżywienia.

Mało chętnych na wycieczkę zagraniczną

Za tygodniowy pobyt na Maderze, z wyżywieniem, w hotelu trzygwiazdkowym, dojazd samolotem klient zapłaci 2200 zł. Rok wcześniej za te kwotę wypoczywał w hotelu czterogwiazdkowym.

- Staniało paliwo, więc może cen wyjazdów nie trzeba będzie podnosić - mówi Krystyna Ceran z biura podróży Wilejka. – Zastanawiamy się, czy i jak będziemy oferty modyfikować. Niewielu klientów pyta o oferty, bo boją się zagrożeń związanych z epidemią.

Wśród najdroższych ofert znalazł się tygodniowy wyjazd z wyżywieniem do dwuosobowej willi na wodzie na Malediwach w cenie 18 tys. zł, 10-dniowa wycieczka na Antarktydę w cenie od 27 tys. zł oraz 8-dniowy pobyt na Mykonos w luksusowym eko hotelu kilometr od skalistej plaży.