Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zgierzu rowery wojewódzkie stoją i rdzewieją na deszczu...

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Niewiele osób korzysta zimą z publicznego roweru wojewódzkiego. System notuje w styczniu ledwie kilka wypożyczeń na dobę. Rowery stoją przy stacjach dokujących i... rdzewieją.

Pomysł z rowerem wojewódzkim w miastach, do których dociera Łódzka Kolej Aglomeracyjna sam w sobie zły nie jest. Jednak wypożyczenie takiego roweru zostało maksymalnie skomplikowane. Aby skorzystać z rowerów zaparkowanych np. obok dworca PKP trzeba najpierw zarejestrować się w systemie, wnieść opłatę inicjalną, a następnie na nasz telefon przyjdzie kod PIN, niezbędny do wypożyczenia roweru. To jeszcze nie wszystko, do jego odpięcia ze stacji potrzebna jest dodatkowo aplikacja.

Samo użytkowanie roweru nie należy do najtańszych. Pierwsze 20 minut jest co prawda bezpłatne, ale gdy chcemy skorzystać z jednośladu np. przez dwie i pół godziny, zostanie nam naliczona opłata wysokości 9 złotych. A to już znacznie więcej niż np. dwa bilety autobusowe w Zgierzu.

Trudno sie zatem dziwić, że niewiele osób korzysta z rowerów wojewódzkich, a już w porze zimowej wypożyczenia są naprawdę rzadkością. Rowery stoją przy stacjach dokujących i... rdzewieją. Czy jest sens utrzymywania tego roweru w gotowości przez cały rok?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany