Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Widzewie zapewniają, że chcą awansować

(bart)
Młody obrońca Jakub Bartkowski wierzy w awans do 1/8 finału Pucharu Polski
Młody obrońca Jakub Bartkowski wierzy w awans do 1/8 finału Pucharu Polski łukasz kasprzak
W sobotę, o godz. 18.30, piłkarze Widzewa rozpoczną w Gliwicach mecz 1/16 finału Pucharu Polski. O tym, kto zagra w 1/8 finału zadecyduje tylko jedno spotkanie, wierzymy więc, że będą to łodzianie.

Wiemy już, iż w zespole gości będzie mógł wystąpić środkowy obrońca Thomas Phibel. W zasadzie nie powinno to nikogo dziwić, bowiem posiadający dwa obywatelstwa (Francji i Gwadelupy) defensor od dłuższego czasu trenuje już z zespołem prowadzonym przez trenera Radosława Mroczkowskiego. Jednak ostatnie formalności zostały załatwione dopiero w piątkowe popołudnie. Na razie Phibel związał się z klubem z al. Piłsudskiego półroczną umową z możliwością jej przedłużenia. Mroczkowski liczy, że będzie się on prezentował przynajmniej tak dobrze, jak Ugo Ukah, który niedawno odszedł z Widzewa. Wszystko wskazuje więc na to, iż w Gliwicach zobaczymy dwóch stoperów z zagranicy: właśnie Phibela oraz Tunezyjczyka Hachema Abbesa.
Innym graczem, który oficjalnie podpisał kontrakt z drużyną z Łodzi, jest defensywny pomocnik Krystian Nowak, pozyskany z UKS SMS Łódź (też ćwiczy z czterokrotnymi mistrzami Polski od dawna). On został wypożyczony do końca sezonu 2011/2012.
Wczoraj widzewiacy trenowali w porze rozegrania sobotniego spotkania. Zajęcia były zamknięte dla mediów. Oby oznaczało to, że Mroczkowski bardzo poważnie podejdzie do tej próby generalnej przed rozpoczynającym się w przyszłym tygodniu sezonem ekstraklasy. Wiadomo, że dzisiaj do Gliwic nie wyjadą rekonwalescenci: Sebastian Radzio, Jakub Kowalski i Piotr Mroziński. W Łodzi zostanie również bramkarz Patryk Wolański. Ale nie będzie się nudził, wystąpi bowiem w meczu zespołu Młodej Ekstraklasy z Podbeskidziem Bielsko-Biała na stadionie przy al. Piłsudskiego (sobota, godz. 13.30). Wydaje się, iż w starciu z Piastem między słupkami bramki stanie nie Maciej Mielcarz, a Milos Dragojević. Opiekun Piasta Marcin Brosz ma spory komfort kadrowy, zabraknie jedynie kontuzjowanych Rudolfa Urbana i Fernando Cuerdy. Gospodarze są przekonani, iż łatwo zwyciężą i sami uznają się za zdecydowanych faworytów. Chcą awansem uczcić powrót do ekstraklasy. Oby to podrażniło ambicje piłkarzy z naszego miasta. Młody obrońca Jakub Bartkowski wierzy w awans do 1/8 finału Pucharu Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany