Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Widzewie zagrają trzy Amerykanki

(m. st.)
Rozgrywająca Alicja Bednarek zostaje w Widzewie
Rozgrywająca Alicja Bednarek zostaje w Widzewie krzysztof szymczak
Koszykarki Widzewa wzbogaciły się o trzecią Amerykankę. Do dwóch swych rodaczek, które w ubiegłym sezonie z powodzeniem broniły barw łódzkiego klubu, od 1 września dołączy trzecia.

– Jest nią 22-letnia Senee Shearer, mająca 170 cm wzrostu, która w trakcie studiów była czołową rozgrywającą, główną siłą napędową zespołu uniwersyteckiego Detroit Mercy – informuje Ryszard Andrzejczak, prezes koszykarek Widzewa. – Zdaniem menedżera, jednym z jej głównych atutów są rzuty za 3 pkt. W silnej lidze akademickiej USA miała ona średnią za mecz blisko 20 pkt. Liczę, że Senee stanie się, obok swoich rodaczek i doświadczonych koszykarek z Polski, w osobach: Alicji Bednarek, Joanny Łabuz i Lidi Niedzielskiej-Kopczyk, która wcześniej była naszą zawodniczką, naprawdę silnym wsparciem dla naszej drużyny. Mam też nadzieję, że w tym, dość znacznie odmienionym zestawieniu personalnym, nasza drużyna nie tylko wybroni się przed spadkiem do I ligi, ale powalczy w rundzie zasadniczej o miejsce w pierwszej ósemce najlepszych zespołów kraju.
Jak wiadomo, widzewianki do gry w krajowej elicie przygotuje, a następnie poprowadzi znany i ceniony trener Adam Ziemiński...
– Nie ukrywam, że jesteśmy bardzo zadowoleni z pozyskania tego wlaśnie szkoleniowca z górnej półki, który wcześniej, przez kilka sezonów, był związany z naszym regionem, trenując, ze sporym powodzeniem, koszykarki Pabianic. Prawą ręką trenera Ziemińskiego w prowadzeniu naszej drużyny, będzie, mająca uprawnienie trenerskie, Lidia Niedzielska–Kopczyk.
Wprawdzie pańska drużyna otrzymała z PZKIosz licencję na grę w ekstraklasie, ale wymogi finansowe nie do końca zostały przez Widzew spełnione...
– Te pieniężne wymagania PZKosz musimy spełnić najpóźniej do 1 kwietnia przyszłego roku. Póki co, przekazaliśmy już na konto koszykarkiej centrali 600 tysięcy złotych. Do wymaganego minium brakuje nam jeszcze tylko, i aż, 150 tys. zł, Szukamy, bardzo intensywnie, możnego sponsora, prowadzimy na ten temat całkiem obiecujące rozmowy z wieloma firmami. Jestem głęboko przekonany, że i ten problem uda się nam pomyślnie rozwiązać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany