Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Widzewie trzeba wykorzystać każdą godzinę

(bart)
Przed widzewiakami sporo ciężkiej pracy
Przed widzewiakami sporo ciężkiej pracy łukasz kasprzak
Piłkarze Widzewa, ostatniego zespołu ekstraklasy, mają za sobą drugi dzień pracy pod wodzą nowego szkoleniowca Artura Skowronka. Ale naprawdę ciężka robota dopiero przed nimi.

Nie może być inaczej, skoro Widzewowi marzy się jak najszybsze wydostanie się ze strefy spadkowej (jeszcze przed podziałem ligi na dwie grupy). Skowronek ma świadomość, iż czasu na podjęcie trafnych decyzji personalnych jest mało. Nie dziwi więc, że chce dać szansę wszystkim. Oby nie ulegał naciskom i zaufał swojej intuicji.

We wtorek widzewiacy przechodzili badania medyczne oraz testy wydolnościowe. Trwały one niemal cały dzień (zawodnicy zostali podzieleni na grupy). Tak, jak zapowiadaliśmy w poniedziałek, do Łodzi dojechał jeden nowy gracz, młody obrońca Warty Poznań Jakub Czapliński. Nie tak dawno był sprawdzany w zespole czterokrotnego mistrza Polski, wystąpił w jednym sparingu.
Skowronek nie ma jeszcze do dyspozycji brazylijskiego pomocnika Alexa Bruno, który ma dołączyć do kolegów w przyszłym tygodniu. Powinien się pospieszyć, jeśli nadal poważnie myśli o rozwoju swojej kariery.

Cały czas ćwiczy ośmiu piłkarzy, którzy rozpoczęli testy w klubie z al. Piłsudskiego, czyli: Marcin Kikut, Adrian Pietrowski, Sebastian Duda, Kouassi Thomas N'Guettia, Viktor Lekaj, Steven Lecefel, Mateusz Babieczko oraz Piotr Gurzęda. Od dzisiaj Widzew będzie już ćwiczył dwa razy dziennie (na boisku i w siłowni).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany