Łodzianie zostali mistrzami Polski w zmienianiu swoich planów przygotowań do rundy wiosennej. W poniedziałek o godz. 10.35 w swoim komunikacie zapowiadali, że... W piątek drużyna zostanie podzielona na dwie grupy. Pierwsza ekipa, która dzień wcześniej pracowała na stadionowej siłowni, odbędzie przedpołudniowy trening na sztucznym boisku, a grupa druga wybiegnie na boisko, gdzie o godz. 13:00 rozpocznie się mecz kontrolny z Ruchem Chorzów, 3. zespołem eWinner II Ligi.W sobotę grupa druga zacznie dzień od treningu na siłowni, a ekipa pierwsza zagra sparing z KKS Kalisz, 12. drużyną trzeciego poziomu rozgrywkowego. Spotkanie zaplanowano na godz. 11.
Niecałe osiem godzin później (!) dumnie ogłosili, że nie licząc z szalejącą pandemią i zachowywanie szczególnej ostrożności, ruszają jak gdyby nigdy nic do Berlina, gdzie w środę o godz. 16 na Stadionie przy Starej Leśniczówce zagrają z rewelacją Bundesligi, czwartym zespołem zmagań Unionem, a sparing z KKS zostaje odwołany.
Berlińczycy w ostatniej ligowej kolejce pokonali w Moenchengladbach Borussię 2:1, Widzew po słabej grze uległ w sparingu Chojniczance 1:2.
To będzie spotkanie Dawida z Goliatem, niezwykle prestiżowe, to fakt, ale czy łodzianom potrzebne? Jak w tej sytuacji muszą się czuć wystawieni do wiatru kaliszanie? Czy w Berlinie nadal będzie globalne testowanie, szukanie najlepszych młodzieżowców czy też wielka spinka, rzucenie wszystkich sił i środków na renomowanego rywala?
W planie przygotowań nadal jest jedna niewiadoma. Z kim Widzew zagra drugi sparing 12 lutego podczas zgrupowania w Turcji?
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
