MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Widzewie jest potrzebny rozsądek

(bart)
Czy Dudu pozostanie widzewiakiem?
Czy Dudu pozostanie widzewiakiem? paweł łacheta
We wtorek zawodnicy Widzewa, siódmego zespołu piłkarskiej ekstraklasy, spotkają się na pierwszym treningu w okresie przygotowawczym. Podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego powinni się na nim stawić niemal w komplecie (poza Portugalczykiem Bruno Pinheiro).

Jak już informowaliśmy, pomocnik z Półwyspu Pirenejskiego oczekuje w ojczyźnie narodzin córeczki, co może się stać w każdej chwili. Wydaje się, że działaczom Widzewa potrzebny jest przede wszystkim rozsądek. Mamy świadomość, że w obecnej sytuacji organizacyjnej klubu z al. Piłsudskiego nie ma co liczyć na spektakularne transfery. Wierzymy jednak, iż nie dojdzie do masowej wyprzedaży. W mediach głośno jest o tym, że Widzew miałoby opuścić przynajmniej kilku podstawowych piłkarzy, i to niemal za darmo (mimo iż mają ważne umowy z zespołem z al. Piłsudskiego). Mamy nadzieję, że włodarze klubu w porozumieniu z trenerem zachowają zimną krew i wiosną będzie on miał w kim wybierać. Przypomnijmy, że przez pierwszych kilka dni widzewiacy będą trenować w Łodzi (na własnych obiektach oraz być może na ChKS i AZS). 8 stycznia zespół wyjedzie na pierwsze zgrupowanie. Zawodnicy nie będą jednak podróżować zbyt daleko, udadzą się bowiem do położonego kilkadziesiąt kilometrów od naszego miasta nowoczesnego ośrodka w Kleszczowie. Tam będą pracować do 14 stycznia, by ostatniego dnia rozegrać dwa spotkania sparingowe (z Omegą Kleszczów oraz Sokołem Aleksandrów Łódzki). Od 15 do 26 stycznia Widzew będzie ćwiczył w Łodzi (zmierzy się z Chojniczanką Chojnice, 21 stycznia). Natomiast 27 stycznia łodzianie wylecą do Afryki, do Tunezji. Tam popracują w miejscowości La Mars, położonej niedaleko stolicy tego kraju). Tam rozegrają kilka meczów kontrolnych. Trwa ustalanie szczegółów.
Czy Dudu pozostanie widzewiakiem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany