W teatrze była nie tylko kultura. Poważne oskarżenia wobec Andrzeja Nejmana

Okazuje się jednak, że te paskudne, by nie podpowiedzieć dosadniej, zjawisko pojawia się w miejscu, które z założenia powinno krzewić kulturę przez duże K, język polski czy szeroko pojęte człowieczeństwo!

A tymczasem pracownicy stołecznego Teatru Kwadrat nie zostawiają suchej nitki na jego dyrektorze. Ich zdaniem Andrzej Nejman, obraża pracowników i nadużywa alkoholu!

Pracownicy w rozmowie dziennikarzem ze stołecznej „Gazety Wyborczej” podkreślili, że dyrektor Teatru Kwadrat miał się dopuścić ubliżania pracownikom i złego traktowania.

- Dyrektor obrażał pracowników technicznych, poniżał garderobiane, widziałem na własne oczy, jak obraził na próbie aktora - podkreślił jeden z pracowników. Inna z pracownic dodała, że jej zdaniem wymaga się od podwładnych niemożliwego perfekcjonizmu, a jeśli któryś z nich nie spełnia oczekiwań szefa, to spotyka się z falą oszczerstw.
- Jesteśmy oskarżane o dosłownie wszystkie niedociągnięcia. Insynuuje się nam lenistwo, wykorzystywanie pracy do prywatnych celów.

Przez to pracownicy mieli brać urlopy, żeby podratować stan zdrowia psychicznego. Dyrektor zaprzeczył jakoby miał grać w teatrze pod wpływem alkoholu.

- Być może kogoś skrzywdziłem - dodał. - Nigdy nie celowo. Nigdy z premedytacją.