Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szkole była bomba...

(jaz)
W Zespole Szkół Licealno-Gimnazjalnych w Głownie ktoś podrzucił podejrzany pakunek. Znalazła go jedna z pracownic szkoły i powiadomiła dyrektorkę. Ta wezwała policję. Gdy policjanci obejrzeli pakunek, zdecydowali o ewakuacji uczniów i nauczycieli oraz wezwali na miejsce pirotechników. To była bomba!

1 LISTOPADA 2016 CZYNNE SKLEPY OTWARTE

Ubrany w specjalny kombinezon saper zbadał ładunek, a następnie policyjny robot podniósł go i umieścił w specjalnym pojemniku, w którym bezpiecznie został zdetonowany. To wszystko działo się naprawdę, ale na szczęście były to tylko ćwiczenia. Przeprowadzono je, bo nigdy nie wiadomo, kiedy taka sytuacja może się zdarzyć w rzeczywistości.

- Miesiąc temu w Starostwie Powiatowym w Zgierzu odbyło się szkolenie dla urzędników z procedur, jakie obowiązują w budynkach użyteczności publicznej w razie ataku terrorystycznego - mówi starosta zgierski Bogdan Jarota. - Cieszy mnie, że w naszych szkołach także odbywają się akcje edukacyjno--prewencyjne, ponieważ w dzisiejszych czasach musimy być świadomi zagrożeń i gotowi do skutecznego przeciwdziałania ich skutkom.

Pracownica szkoły chwilę po godzinie 11 znajduje przedwejściem do budynku podejrzaną paczkę. Informuje o tym Annę Lewandowską - dyrektora Zespołu Szkół Licealno-Gimnazjalnych w Głownie. Ta natychmiast powiadamia policję, która po chwili jest już na miejscu. Zostaje zarządzona ewakuacja uczniów i pracowników. Funkcjonariusze podejrzewają, że w pakunku może być bomba. Na miejsce zostaje wezwany oddział pirotechników, którzy przy pomocy robota,usuwają niebezpieczny ładunek.

Tak wyglądały ćwiczenia antyterrorystyczne zorganizowane w głowieńskiej szkole, przy współpracy z Komendą Powiatową Policji w Zgierzu i Samodzielnym Pododdziałem Antyterrorystycznym Policji w Łodzi. Pierwsza ich część polegała na ujawnieniu podejrzanego ładunku, uruchomieniu procedur obowiązujących podczas zagrożenia bombowego, ewakuacji osób oraz zabezpieczeniu niebezpiecznego ładunku. Druga część była jeszcze ciekawsza. Antyterroryścinajpierw wysłali ubranego w specjalny strój pirotechnika z urządzeniem rentgenowskim, aby prześwietlił paczkę i ustalił, czy to może być bomba. Następnie robot zabrał ładunek i umieścił w beczce pirotechnicznej, w której może on być w bezpieczny sposób przetransportowany lub zdetonowany na miejscu. Po zakończeniu akcji uczniowie zostali zaproszeni na prezentację multimedialną na temat zagrożeń, na jakie możemy być narażeni w dzisiejszych czasach.

Pirotechnicy przygotowali także kilka niespodzianek. Np. aby zobrazować, jak blisko może być zagrożenie, podczas prelekcji uruchomili kilka ukrytych wcześniej ładunków, będących oczywiście tylko imitacjami bomb. Uczniowie mieli możliwość z bliska obejrzeć granaty, trotyl, czy znany z filmów „plastik” używany do produkcji ładunków wybuchowych. Na zakończenie policjanci przypomnieli podstawowe zasady obowiązujące podczas ewakuacji na wypadek ataku terrorystycznego i bombowego, które znacznie różnią się od tych nawypadek powstania pożaru.

To nie były ostatnie takie ćwiczenia w szkołach powiatu zgierskiego...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany