Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotnim spotkaniu z Wartą Poznań pełna koncentracja jest niezbędna ełkaesiakom

(bart)
Uderza pomocnik Bartłomiej Kalinkowski
Uderza pomocnik Bartłomiej Kalinkowski grzegorz gałasiński
W sobotę o godz. 17 pierwszoligowi piłkarze ŁKS rozpoczną przy ul. Unii mecz z Wartą Poznań. Łodzianie sa zdecydowanymi faworytami, ale muszą zachować czujność.

Wiadomo, że po tak cennym zwycięstwie w Mielcu ze Stalą (1:0) nastroje podopiecznych Kazimierza Moskala są znakomite. Naprawdę trudno się temu dziwić, ale szkoleniowiec słusznie podkreśla, że jeszcze daleko do świętowania „na maksa”.

Trener Warty Petr Nemec zrobi wszystko, aby uniknąć jedenastej porażki. Zwłaszcza że goście nadal nie mogą być pewni utrzymania w tej klasie rozgrywkowej.

Poza tym nie wolno zapominać, że w tym sezonie zawodnicy Moskala rozegrali przy al. Unii jedenaście spotkań, z których pięć nie zakończyło się ich zwycięstwem. Akurat ten element w zespole, który publicznie nie kryje zamiaru awansu do ekstraklasy, wymaga pewnej poprawy.

Ciekawe, że ŁKS i Warta rywalizują z sobą już od... 92 lat. W tym czasie zmierzyły się w oficjalnych starciach już 43 razy. Od pewnego czasu to łodzianie są w lepszych humorach. W sezonie 2017/2018 łodzianie i poznaniacy starli się dwukrotnie, jeszcze w II lidze. Najpierw w stolicy Wielkopolski padł bezbramkowy remis, następnie zaś ŁKS wygrał u siebie 2:0 po trafieniach Jewgena Radionowa (10, 79).

Z kolei już w I lidze dwukrotni mistrzowie Polski pokonali Wartę w sierpniu ubiegłego roku 2:0 po trafieniach Jana Sobocińskiego (6) oraz Artura Bogusza (11). Ten mecz odbył się na boisku w Grodzisku Wielkopolskim i wcale nie było przesądzone, czy się odbędzie (ze względu na bardzo poważne problemy organizacyjno-finansowe Warty). Dosłownie w ostatniej chwili działaczom udało się znaleźć pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany