Z tej okazji jutro, w sobotę, z „Expressem Ilustrowanym” ukaże się specjalny dodatek „Orzeł o krok od ekstraligi”, a w nim wszystko o łódzkim klubie, jego historii, zawodnikach, kibicach, kontrowersyjnym prezesie, budowie nowego stadionu przy ul. 6 Sierpnia oraz o niedzielnym rywalu łódzkich żużlowców.
Przypomnijmy zatem, że łodzianie są już po pierwszym finałowym pojedynku. Podopieczni trenera Lecha Kędziory przegrali na Łotwie z Lokomotivem Daugavpils 43:47. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 13.45, próba toru o 13.15, a prezentacja o 13.30.
Strata punktowa jest minimalna i dlatego kibice naszych żużlowców liczą, że w niedzielę będą świadkami skutecznego rewanżu łodzian. W tym meczu Orzeł musi zdobyć minimum 47 punktów, aby wygrać pierwszą ligę i z pierwszego miejsca dołączyć do drużyn ekstraligi żużlowej.
Drużyna Lokomotivu nie ma szans awansu do polskiej ekstraligi (mówią o tym przepisy rozgrywek), ale najwyraźniej nie zamierza ułatwiać zadania zawodnikom Orła. Pierwszy mecz wygrała i także do drugiego finałowego pojedynku podchodzi bardzo profesjonalnie, dbając o poziom i satysfakcję kibiców. Z tego powodu działacze drużyny z Daugavpils zapowiadają, że przyjadą do Łodzi w najsilniejszym składzie, powalczyć o utrzymanie czteropunktowej przewagi z pierwszego meczu finału.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"