Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę sprawdzian z mistrzem

(bap)
W poprzednim sezonie widzewiacy dwukrotnie ulegli Wiśle.
W poprzednim sezonie widzewiacy dwukrotnie ulegli Wiśle. Łukasz Kasprzak
Podobnie jak przed rokiem Widzew zmagania w ekstraklasie rozpocznie od spotkania z mistrzem Polski. W sobotę o godz. 18 na stadionie przy al. Piłsudskiego łodzianie będą podejmować Wisłę Kraków.

Wiślacy do Łodzi przyjadą między meczami III rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Z jednej strony, to może być ich atutem, bo mają za sobą już trzy mecze o stawkę (wszystkie zwycięskie), ale z drugiej myślami mogą być już przy środowym rewanżu Liteksem Łowecz.
Pucharowe mecze pokazały, że największym atutem drużyny z Krakowa jest gra w ofensywie. Ponad naszą ligę wyrasta lider krakowian, Izraelczyk Maor Melikson. Do tego na skrzydłach są Patryk Małecki (jest kontuzjowany i nie wiadomo, czy wystąpi w sobotę) oraz sprowadzony latem Serb Ivica Iliev, a w ataku Bułgar Cwetan Genkow.
Oprócz Ilieva przed sezonem drużynę mistrza Polski wzmocnili Izraelczyk David ,,Dudu'' Biton (napastnik, ostatnio grał w Royal Charleroi), Kostarykanin Junior Diaz (obrońca, wypożyczony z Club Brugge), Serb Marko Jovanović (obrońca) z Partizana Belgrad, Argentyńczyk Gervasio Nunez (pomocnik, Quilmes) oraz Holender Michael Lamey (obrońca, Leicester City).

W poprzednim sezonie widzewiacy dwukrotnie ulegli Wiśle.

Jak widać, międzynarodowa kolonia latem rozrosła się jeszcze bardziej i w wyjściowym składzie wiślaków jest miejsce góra dla trzech Polaków - oprócz Małeckiego, dla kapitana Radosława Sobolewskiego i Cezarego Wilka.
Z klubu odeszli: Marokańczyk Nourdin Boukhari (Kasimpasa, Turcja), Wojciech Łobodziński (rozwiązano z nim kontrakt), Michaił Siwakow (Cagliari, Włochy), a z Maciejem Żurawskim nie przedłużono umowy. Nie udało się również ponownie wypożyczyć słowackiego obrońcy Erika Cikosa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany