Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę mecz GKS-Widzew. Łodzianie pragną nareszcie zdobyć Bełchatów

(bart)
Radosław Bartoszewicz powinien być w Bełchatowie silnym punktem widzewskiej drugiej linii
Radosław Bartoszewicz powinien być w Bełchatowie silnym punktem widzewskiej drugiej linii paweł łacheta
W sobotę, o godz. 13.30, piłkarze Widzewa rozpoczną w Bełchatowie spotkanie z GKS. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego zamierzają przełamać kiepską passę meczów na tamtejszym boisku i wreszcie zainkasować komplet punktów.

Drużyna prowadzona przez Kamila Kieresia trenowała wczoraj na głównej płycie stadionu przy ul. Sportowej, ćwiczyło 25 zawodników.
W związku ze spodziewanym załamaniem pogody były to ostatnie zajęcia bełchatowian na arenie sobotniego starcia. Wiadomo, że z Widzewem nie zagra pomocnik Piotr Witasik, który doznał urazu w trakcie spotkania z Legią w Warszawie. Jednak szkoleniowiec GKS nie ma kłopotów kadrowych, bowiem będzie miał do dyspozycji chociażby Grzegorza Barana (powrót po czerwonej kartce). W szeregach gospodarzy szczególną motywację będą mieli Patryk Rachwał oraz Łukasz Grzeszczyk, którzy reprezentowali kiedyś barwy klubu z al. Piłsudskiego.
O ile w Łodzi widzewiacy w miarę radzą sobie z GKS, to w Bełchatowie idzie nim znacznie gorzej. Dość powiedzieć, że łodzianie wygrali tam w meczu ligowym przed osiemnastu laty. W pozostałych spotkaniach aż pięciokrotnie górą byli gospodarze, raz padł remis.
W czwartek widzewiacy trenowali na bocznym boisku. Jest już niemal przesądzone, że w meczowej osiemnastce nie znajdzie się tunezyjski napastnik Mehdi Ben Dhifallah, będą tam natomiast Jakub Bartkowski oraz Sebastian Dudek. Łodzianie wyjadą do Bełchatowa w dniu meczu, po porannej odprawie. Oby wracali w dobrych humorach.
Radosław Bartoszewicz powinien być w Bełchatowie silnym punktem widzewskiej drugiej linii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany