W sobotę w 34. kolejce sezonu piłkarze ŁKS podejmą Stal Mielec. Spotkanie na stadionie przy al. Unii rozpocznie się o godz. 17.30.
Naszym zdaniem, ten mecz może być bardzo ciekawy, bowiem obydwie drużyny mają jeszcze o co walczyć. Należy zakładać, że ŁKS, choć spał już do I ligi po 31. kolejce ekstraklasy, to jednak ostatni okazja, aby godnie zaprezentować się prze własnymi kibicami i pokazać, że mówienie o piłkarzach ŁKS „chłopcy do bicia” jest nieuzasadnione.
Nie można też wykluczyć, że trener Marcin Matysiak zdecyduje się w tym spotkaniu na przegląd młodych kadr. Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, to warto na własne oczy zobaczyć, czy klub z al. Unii ma na kim budować pierwszoligową drużynę, która szybko powróci do krajowej elity.
Również podopieczni trenera Kamila Kieresia nie przejeżdżają do łodzi, by wystąpić w meczu o tzw. „pietruszkę”. Zawodnicy Stali będą rywalizowali o zwycięstwo, bowiem ewentualne trzy punkty mogą dać drużynie awans w tabeli (obecnie jest na jedenastym miejscu) , a co za tym idzie wyższą premię od PZPN na zakończenie sezonu.
O swoją przyszłość gra też szkoleniowiec mieleckiej drużyny. - Mogę powiedzieć, że dopinamy kontrakt, dogrywamy szczegóły - przyznaje Kiereś. Dodał, że jeszcze nie złożył ostatecznego podpisu, ale wszystko wskazuje na to, że go… złoży i będzie prowadził biało-niebieskich w kolejnym sezonie.
Warto przypomnieć, że w poprzedniej serii mistrzowskiej Stal zremisował na własnym boisku z Pogonią w Szczecin 0:0. Bramkarz mieleckiej drużyny, Mateusz Kochalski, został wybrany do jedenastki kolejki ekstraklasy.
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Lis wstrzyknęła sobie botoks w policzki? Ma na to osobliwą teorię
- Plotkują o zmianach w "The Voice of Poland". Nadchodzi zemsta na Steczkowskiej?
- Piotr Garlicki ma znanego syna. Zostawił go w Polsce, nie odwiedzał latami
- Cichopek się wygadała. Co robi, gdy nikt nie patrzy? Tego nie pokazuje na Instagramie