W sobotę grają siatkarki Budowlanych. Liczymy na piąte zwycięstwo

Łódzcy sympatycy siatkówki kobiecej bardzo liczą na to, że zawodniczki Budowlanych wyjdą z dzisiejszej konfrontacji obronną ręką. Za takim scenariuszem przemawia dobra forma podopiecznych trenera Macieja Kosmola, która znalazła swe potwierdzenie w niespodziewanym, ale zasłużonym zwycięstwie 3:2 nad Aluprofem Bielsko-Biała, jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrza Polski, i to na jego parkiecie.
Tymczasem dzisiejsze rywalki Budowlanych przeżywają od dłuższego już czasu głęboki regres formy, chociaż mają w zespole kilka zawodniczek z górnej półki europejskiej. Słabe wyniki wrocławianek sprawiły, że w tym tygodniu szefostwo Impela zrezygnowało z usług trenera Rafała Błaszczyka, związanego z klubem od ponad ćwierwiecza. Dzisiaj zespół gości ma poprowadzić dotychczasowy asystent poprzedniego szkoleniowca Marek Solarewicz. Takie nagłe roszady trenerskie, jak wykazuje praktyka, nie zawsze przynoszą pożądane efekty.
Ale to nie łodzianek zmartwienie, które podbudowane psychicznie ostatnim sukcesem, zapowiadają, że pójdą za ciosem. zatem kibice mają prawo liczyć na piąte zwycięstwo.