W sierpniu kanalizacja, za rok asfalt. Drogowy paraliż razy dwa

Całkowite wyłączenie z ruchu ma potrwać około miesiąca. Niestety, w tym czasie nie zostanie poprawiona nawierzchnia pozostałej części ulicy, bo kanalizację układa miasto, a asfalt leży w gestii powiatu.
Zamknięcie ulicy Konstantynowskiej oznaczać będzie poważne utrudnienia w ruchu. Objazdy dla kierowców i komunikacji miejskiej, gigantyczne korki na ulicy Zgierskiej w Łodzi i Łódzkiej w Zgierzu, czyli na drodze krajowej nr 91. Taki bałagan mógłby się więcej nie powtórzyć, gdyby urzędnicy zgrali terminy i połączyli montaż rur z remontem nawierzchni. O co kierowcy jeżdżący Konstantynowską proszą od dawna. Na odcinku przebiegającym przez las oddzielający Zgierz od Łodzi dziury są takie, że w sezonie zimowym wiele razy doszło tam do poważnych uszkodzeń samochodów, które wpadły w głębokie wyrwy.
– W tym roku nie planujemy remontu tej trasy – mówi wicestarosta zgierski Marcin Karpiński. – Mamy natomiast zamiar zrobić go w roku przyszłym, o ile otrzymamy dofinansowanie z rządowego programu przebudowy dróg lokalnych, czyli tzw. schetynówek. Wtedy nawierzchnia ulicy Konstantynowskiej zostanie odnowiona od ronda Sybiraków w Zgierzu aż do granicy Łodzi.
Urzędnicy niestety nie dogadali się, a przez to kierowcy dwukrotnie będą musieli przeżywać drogowe perturbacje. W tym roku z powodu kanalizacji, za rok z powodu remontu nawierzchni.