W przedszkolu salmonellą zatruło się pięcioro dzieci. Epidemiolodzy ocenili stan sanitarny Łodzi

W ubiegłym roku wzrosła liczba zachorowań na gruźlicę, boreliozę, tężec, płonicę, różyczkę i grypę - tak wynika z zestawień opracowanych przez inspektorów sanepidu. Dobra wiadomość jest taka, że zmniejszyła się liczba zachorowań na świnkę, krztusiec, ospę wietrzną, kiłę i rzężączkę.

Mniej łodzian zapadło na choroby zakaźne w ubiegłym roku niż rok wcześniej. Zdaniem inspektorów sanepidu, którzy przygotowali raport o stanie sanitarnym naszego miasta w ubiegłym roku, sytuację można określić jako korzystną

Najmłodsi nie tak często chorowali jak rok wcześniej. W ubiegłym roku w porównaniu do 2017 na krztusiec zapadło 69 dzieci podczas gdy rok wcześniej 139. Podobnie było z ospą wietrzną - chorowało odpowiednio 1535 maluchów i 1674 rok wcześniej. Na płonicę zachorowało 175 dzieci (rok wcześniej 257), na różyczkę - 3 (11), a na świnkę zapadło 21 (25). W szpitalach pod Łodzią odnotowano przypadki odry, ale w naszym mieście jej nie było.

Horror na basenie. Dysza zassała dziewczynkę

Poprawiła się sytuacja jeśli chodzi o wirusowe zapalenia wątroby. Żołtaczki pokarmowej (wirusowe zapalenia wątroby typu A) zdiagnozowano czterokrotnie mniej niż rok wcześniej (odpowiednio 32 i 123 przypadki). Częściej chorowali na nią mężczyźni niż kobiety.

Zmniejszyła się też zapadalność na wirusowe zapalenie wątroby typu C (w ubiegłym roku zdiagnozowano je u 118 łodzian, a rok wcześniej u 131). Ten rodzaj wirusowego zapalenia wątroby związany jest m.in. z ryzykownymi zachowaniami seksualnymi.

Więcej było natomiast niż w 2017 zdiagnozowanych przypadków zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu B - w 2018 r - 204, a w 2017 r - 151. Do zakażenie zazwyczaj dochodzi przez przerwanie ciągłości tkanek i wprowadzenie wirusa do krwi przez niesterylne igły (zakażone wirusem, który pochodzi z krwi innych osób).

Już jutro dzień mężczyzn