W pow. pabianickim urodziło się pięcioro dzieci z programu in vitro

- Program ruszył w styczniu 2019 roku i w ciągu roku, do kliniki, z którą mamy podpisaną umowę, zgłosiło się 25 par - mówi Joanna Kupś, rzecznik prasowy starostwa powiatowego. - Przypuszczam, że w tym roku będzie podobne zainteresowanie programem. w ubiegłym tygodniu par było 23.

Starostwo powiatowe na program "Dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców powiatu pabianickiego na lata 2019-2023" wydaje rocznie 250 tys. zł. Kontrakt ze szpitalem, z którym obecnie powiat zawarł umowę - rzgowską Gametą, wynosi dwa lata. Jeśli wszystko będzie działać zgodnie z założeniami, zostanie przedłużony na kolejne dwa.
Jak wygląda procedura kwalifikacyjna?

- Pary, które borykają się z problemem bezpłodności, powinny zgłosić się do rzgowskiej kliniki. Specjaliści sprawdzają, czy pod względem medycznym osoby te kwalifikują się do programu - tłumaczy Joanna Kupś. - Jeśli tak jest, szpital zgłasza nam listę takich par. Starostwo sprawdza tylko, czy osoby te są mieszkańcami powiatu pabianickiego.

W programie in vitro mogą wziąć udział kobiety w wieku od 20 do 40 lat - warunkowo mogą też do niego przystąpić kobiety do 42 roku życia, gdy spełniają warunki medyczne.
Do pokrycia kosztów leczenia metodą in vitro powiat dokłada do każdej pary 5 tys.zł. Nie oznacza to jednak, że pacjenci nie mają żadnych kosztów. Pary muszą zapłacić za m.in. wizyty lekarskie podczas terapii, badania przedwstępne, nadzór medyczny nad przebiegiem stymulacji i przechowywanie zarodków.