Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek Widzew zagra z Sandecją. Łodzian stać ich na to, by kibice znów się uśmiechnęli

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Wierzymy, że Bartosz Guzdek trafi jeszcze do siatki w tym roku
Wierzymy, że Bartosz Guzdek trafi jeszcze do siatki w tym roku krzysztof szymczak
Przed pierwszoligowymi piłkarzami Widzewa poważne wyzwanie. W poniedziałek o 18 łodzianie rozpoczną w Nowym Sączu spotkanie z tamtejszą Sandecją.

Po wysokiej porażce z Podbeskidziem (0:4) podopieczni Janusza Niedźwiedzia nie są w najlepszych nastrojach. Nie zmienia to jednak faktu, iż Widzew stać na to, by już za kilka dni wierni kibice ponownie się uśmiechnęli.

Czterokrotni mistrzowie Polski są wiceliderem tabeli, zajmują więc miejsce, które daje bezpośredni awans do ekstraklasy. Raz jeszcze powtórzmy - mało kto na to liczył w tej fazie sezonu

W poniedziałek wieczorem czterech łodzian musi uważać na zbyt ostrą grę, mają bowiem na koncie po trzy żółte kartki. Są to: Guzdek, Kacper Karasek, Mateusz Michalski oraz Patryk Stępiński. Inna sprawa, iż „w ciemno” bierzemy zwycięstwo nawet przy założeniu, że wszyscy mieliby pauzować w kolejnym meczu.

W środowych popołudniowych zajęciach widzewiaków nie wziął udziału włoski napastnik Mattia Montini, natomiast pomocnik Juliusz Letniowski trenował indywidualnie. Dobrą informacją dla szkoleniowca jest z pewnością fakt, iż niemal na pewno będzie już mógł skorzystać z usług środkowego obrońcy Krystiana Nowaka. No i, rzecz jasna, do dyspozycji będzie już inny stoper Daniel Tanżyna.

Przez kolejne cztery dni widzewiacy znów będą pracować w ośrodku przy ul. Małachowskiego (na murawie naturalnej oraz hybrydowej). Po raz ostatni uczynią to w niedzielę, po czym wyjadą autokarem na południe kraju. Podroż będzie długa, bo blisko 400-kilometrowa. Stąd opcja wyprawy w dniu meczu nawet przez chwilę nie była rozpatrywana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany